10 lipca 2012 roku bydgoskie środowisko Gazety Polskiej przekazało jezuitom ornat z napisem na plecach ,,Katyń 1940 Smoleńsk 2010”. W opinii ojca Kota przełożonego prowincji wielkopolsko-mazowieckiej mogło to prowadzić u niektórych osób do interpretacji tych dat jako wydarzeń identycznej natury i siać niepokoje. Z tego powodu zabroniono odprawiania mszy w tym ornacie.
Zdecydowano się zatem zaszyć napis ,,Katyń 1940”. W czasie dzisiejszej eucharystii postanowiono wykorzystać kolejny nowy ornat, na którym znalazł się już zaszyty napis. Tak więc księża stojąc obok siebie wskazywali na napisy ,,Katyń 1940” i ,,Smoleńsk 2010”. W ten sposób pomysłowo ominięto zakaz nałożony przez prowincjonała.