Przebieg walnego był raczej do przewidzenia, w szczególności, iż Artur Czarnecki dysponował wystarczającą liczbą głosów, aby przeforsować samodzielnie wniosek o rozpoczęcie likwidacji spółki. Spółka WKS Zawisza Bydgoszcz SA od ponad roku nie zajmuje się już głównym celem dla jakiego została powołana, czyli promocją miasta poprzez piłkę nożną seniorów oraz prowadzeniem drużyn młodzieżowych.

Komisja chce zbadania winy byłej prezes

Przed południem odbyło się dzisiaj również posiedzenie Komisji Rewizyjnej. Przewodniczący komisji radny Tomasz Rega skupił się głównie przyczyną nieprzyznania licencji klubowi na grę w I lidze, co w praktyce doprowadziła do upadku piłki nożnej na Zawiszy i sprawiło, że spółka przestała realizować cele statutowe. W opinii Regi winę za to ze strony miasta ponosi Wiktor Jakubowski, który reprezentował prezydenta w radzie nadzorczej – Wychodzi tutaj brak nadzoru członka Rady Nadzorczej nad zarządem spółki.

Rega przypomniał, iż inny członek Rady Nadzorczej Jerzy Mickuś informował przed rokiem opinie publiczną, że nie powołano jeszcze biegłego rewidenta, zaś brak sporządzenia tego dokumentu uniemożliwi uzyskanie licencji. Po tych obawach Mickusia Jakubowski miał wprowadzić radnych w błąd, iż taki dokument biegły rewident już sporządza i nie ma powodów do obaw.

- W spółce akcyjnej Rada Nadzorcza działa w sposób kolegialny. Nie ma indywidualnej kontroli – bronił Jakubowskiego pracownik ratusza Wojciech Woźniak.

Przewodniczący Tomasz Rega złożył wniosek, aby Komisja Rewizyjna wyraziła oczekiwanie wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec Jakubkowskiego. Jego wniosek upadł w głosowaniu głosami radnych PO – SLD Lewica Razem.

Drugi wniosek Regi dotyczył skierowania do prezydenta wniosku o podjęcia przed organami ścigania działań, w celu ukarania byłej prezes spółki, której zaniechania miały doprowadzić do nieprzyznania licencji na I ligę. Ten wniosek Komisja Rewizyjna przyjęła, choć radny Jakub Mendry głosował przeciwko.