Pomnik poświęcony jest również Polskiemu Państwu Podziemnemu i dowódcą AK Okręgu Pomorze. Mieści się on przy parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Solcu Kujawskim. Został wykonany przez ciechocińskiego artystę Zbigniewa Mikielewicza, zaś ufundowany przez Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej.

- Cieszy mnie to, że ci żołnierze wreszcie zostali upamiętnieni – mówił mjr. Alojzy Gładykowski, prezes Zarządu Okręgu Bydgoszcz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, który w tamtym tragicznym okresie walczył w konspiracji u boku por. Bruskiego. Jego dowódca po dostaniu się do niewoli został stracony we więzieniu we Wronkach we wrześniu 1946 roku, taki los spotkało również wielu innych żołnierzy ,,Świerków II”. Ci którzy przeżyli, musieli się liczyć z późniejszymi represjami.

- Gdyby nie żołnierze Armii Krajowej, gdyby nie żołnierze niezłomni, gdyby nie ci którzy walczyli o odzyskanie niepodległości z rąk okupantów niemieckich i sowieckich, nie byłoby nas tutaj, być może jeszcze musielibyśmy walczyć o naszą niepodległość – mówił wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki, tuż przed odsłonięciem pomnika poświęconego Armii Krajowej. Kownacki podkreślał, że tak wspaniałe pokolenia z Tadeuszem Gajcym, z Kamilem Baczyńskim, czy papieżem Janem Pawłem II wychowała właśnie II Rzeczypospolita, która powstała tuż po odzyskaniu przez Polskę niepodległości 11 listopada 1918 roku.

Uroczystości przebiegły w bardzo podniosłej atmosferze. Po odsłonięciu pomnika odczytano dość poruszający Apel Poległych, na zakończenie salwę honorową wykonali żołnierze z karabinów, a później salwę armatnią Bractwo Kurkowe.

,,Człowiek nosi w sobie poczucie sprawiedliwości”

Uroczystości pod pomnikiem poprzedziła Msza Święta, którą sprawował bp. Jan Tyrawa - Są takie szczególne chwilę kiedy człowiek swoje zdrowie i życie rzuca na szalę, żeby bronić prawdy, sprawiedliwości i wolności, szacunku i wolności – swojej i drugiego człowieka. Skąd się to bierze? Moi drodzy, nie znam innej odpowiedzi, iż tę, że człowiek jako swojego rodzaju tajemnica, nosi w sobie poczucie sprawiedliwości, której nigdy nie potrafi w głębi swojego serca unicestwić. Kiedy przychodzą takie zdarzenia, o których trzeba powiedzieć, tak być nie powinno, to poczucie sprawiedliwości się w nim odzywa – mówił biskup bydgoski - To poczucie sprawiedliwości zostało człowiekowi wszczepione, on tego nie wymyślił, dlatego nigdy nie potrafi o nim zapomnieć.