Powoli zbliżamy się do 98 rocznicy powrotu Bydgoszczy do Macierzy w dniu 20 stycznia 1920 roku. Pokazuje to dobitnie, iż droga Bydgoszczy do Polski była znacznie dłuższa niż wynika to z daty 18 listopada 1918 roku. Tuż przed Sylwestrem natomiast obchodziliśmy 99-tą rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego, które było istotnym wydarzeniem w tej drodze Bydgoszczy. Pamiętać trzeba również, o kilku pokoleniach bydgoszczan, którzy w zdominowanej przez Niemców Bydgoszczy, stawiali opór germanizacji, zachowując przez wieki polski charakter Bydgoszczy.

- Trzeba koniecznie w tym roku przypominać, że powrót Bydgoszczy do Macierzy to wielka zasługa Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego. To oni wywalczyli polską Bydgoszcz. Musimy w tym roku to podkreślać – mówił radny wojewódzki, w przeszłości prezydent Bydgoszczy, Roman Jasiakiewicz – Byli przecież też tacy co mówili, że za Pomorze i Bydgoszcz nie będą umierać – przypomniał.

Wcześniej Jasiakiewicz podziękował działaczom TMMB za działalność na rzecz miasta – Kiedy pytamy quo vadis Bydgoszczy, zawsze mamy przed sobą pewność, że na tej drodze znajdziemy Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy, że spotkamy zatroskanych aktywnych działaczy, którzy o Bydgoszczy potrafią mówić tylko dobrze.

- Ja jestem w Bydgoszczy dość świeżej daty, ale Bydgoszcz wsiąkam całą sobą – podkreślała zastępca prezydenta Bydgoszczy Maria Wasiak, która do naszego miasta przeprowadziła się z Radomia – Jestem zachwycona Bydgoszczą. Bydgoszcz wyróżnia się na tel innych miast, ma swój wyjątkowy charakter. Dostrzegają to osoby z zewnątrz.

TMMB z wyróżnieniem

W trakcie spotkania świąteczno-noworocznego miała miejsce ważna dla TMMB uroczystość z udziałem przedstawicieli Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej. Sekretarz Generalny Związku Eugeniusz Michał Andrzejewski uroczyście udekorował Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy Krzyżem 95-lecia Związku Inwalidów Wojennych. Uroczystość odbyła się w obecności sztandaru TMMB.

Przyznanie wyróżnienia było podziękowaniem za propagowaniem przez Towarzystwo pamięci historycznej – Julian Szyperski, był Polakiem wcielonym do armii pruskiej. Trafił na front francuski, gdzie brał udział w bitwie pod Verdum, gdzie został ranny w nogę – przypomniał historię jednego z inwalidów Andrzejewski.

Rannego żołnierza znaleźli Brytyjczycy, w szpitalu polowym konieczna była amputacja jego nogi. W ramach wymiany jeńców Szyperski trafił do Bydgoszczy, gdzie zaczął organizować związek polskich inwalidów wojennych, w czym próbowały mu przeszkadzać władze pruskie – Na rondzie Grunwaldzkim restaurację miał pan Sikorski, który mimo to udostępnił salę do spotkań związku, które odbywały się w języku polskim. To tylko pokazuje jak środowisko polskie działało w Bydgoszczy – mówił z pasją Andrzejewski.