- Parlamentarny Zespół Miłośników Ziemi Bydgoskiej dotychczas zebrał się cztery razy. To jest, licząc co 262 dni. Gratuluje takiej skuteczności – mówił radny Jakub Mikołajczak - Pierwsze posiedzenie to wybór prezydium zespołu, oczywiście poseł Latos zalobbował żeby zostać przewodniczącym, spotkanie ds. lotniska, korytarz TEN-T oraz sytuacja bydgoskich uczelniach wyższych. Dobrze wiemy, chwilę potem poseł Latos razem z większością poselską przegłosował degradację bydgoskich uczelni. Możemy zatem powiedzieć, że zespół miłośników miasta Bydgoszczy nic nie zrobił.
Mikołajczak wyraził ubolewanie, iż zespół nie zainteresował się nawet napisanym w bydgoskim ratuszu projektem ustawy, w sprawie powołania prawnego Metropolii Bydgoszcz - Przewodniczący Latos otrzymał od prezydenta projekt ustawy dotyczący utworzenia metropolii, nawet pomimo próśb pana prezydenta, nie przekazał go członkom zespołu parlamentarnego.
- Zespół miłośników Ziemi Bydgoskiej, jak widać założenia były bardzo górnolotne, nigdy przy pracach nad budżetem poseł Latos nie zaprosił członków zespołu, aby porozmawiać o pieniądzach, które powinny trafić do regionu – również nie kryła niezadowolenia z aktywności parlamentarnej Latosa, radna Monika Matowska.