Jednym z punktów środowej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta była informacja na temat skażenia na terenach byłego Zachemu. Prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji wprost oskarżył Nitro-Chem o zanieczyszczanie środowiska TNT i DNT. Piszemy o tym - Zdaniem prezesa MWiK Nitro-Chem zostawił ,,odciski palców”

Tuż po sesji głos zabrał poseł Bartosz Kownacki - Chciałbym zaprzeczyć żeby Nitro-Chem w jakikolwiek sposób wypuszczał substancje mogące zagrażać zdrowiu i życiu ludzkiemu bezpośrednio do gleby, czy do Wisły.

Zaznaczyć trzeba, że spółka córka MWiK, Chemwik od dłuższego czasu jest w sporze prawnym z Nitro-Chem, który jest na etapie postępowania sądowego.

- Nitro-Chem ma najnowocześniejszą oczyszczalnie w regionie – podkreślał Kownacki - Ścieki, które trafiają do Chemwiku są lepszej jakości niż ścieki komunalne.

Zdaniem Kownackiego jest problem ze skażeniem terenu dawnego Zachemu, ale nie jest on wywołany przez Nitro-Chem. Należy go jednak rozwiązać, dlatego rząd Prawa i Sprawiedliwości zrobił pierwszy krok przekazując blisko 100 mln z na rekultywację terenu.

- Ta firma realizuje znakomity wynik finansowy. W okresie urzędowania nowego prezesa przychody wzrosły dwukrotnie, zysk wzrósł czterokrotnie. Jest to jedna z najlepszych firm chemicznych w Polsce, płacąca grube miliony do kasy miasta rocznie, mająca szanse na kolejne inwestycje rzędu kilkuset milionów złotych – mówił Kownacki - Za czasów PO i prezydenta Bruskiego zlikwidowano Zachem, teraz mam wrażenie, że ktoś chciałby zlikwidować Nitro-Chem.

Do tej konferencji odniósł się później prezes Drzewiecki - To jest kwestia kilku lat. Mamy odnotowane wysokie stężenia substancji DNT i TNT w ściekach, których nie powinno być w ogóle. (…) Dla mnie jako obywatela tego miasta jest szokujące, że minister próbuje ignorować, chować głowę w piasek i oszukuje tak naprawdę mieszkańców Bydgoszczy. To jest rzecz niebywała.

Sprawa będzie miała natomiast ciąg dalszy. Chemwik we wrześniu otrzymał wyniki powtórzonych badań, które wykazały obecność TNT i DNT w wodach gruntowych, zdaniem Drzewieckiego emitowanych przez Nitro-Chem. Spółka wystąpiła z wnioskiem o stwierdzenie szkody środowiskowej. Sprawę wyjaśnić będą musiały Wody Polskie, w których kompetencjach może leżeć nawet odebranie pozwolenia wodno-prawnego Nitro-Chemowi. Drzewiecki wskazywał, że spółka nie dopuszcza kontrolerów Chemiwku, czym narusza warunki tego pozwolenia. Nitro-Chem twierdzi natomiast, że jego instalacje są zawsze otwarte dla kontroli Chemwiku. Słowo przeciwko słowu.