Precyzyjnej odpowiedzi na to pytanie dzisiaj nikt nie jest wstanie udzielić. W trakcie środowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz ocenił zaawansowanie prac na 66% - Mamy do czynienia z opóźnieniem rocznym, opóźnienie związane z przejęciem terenu – wyjaśniał.
O nowym ostatecznym terminie będzie można mówić w momencie, gdy inwestor Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zawrze aneks do umowy z wykonawcą. Warunki aneksu są obecnie negocjowane, wszystko wskazuje na to, że wzrosną koszty inwestycji z uwagi na droższe ceny materiałów. Prezydent Rafał Bruski wielokrotnie zapowiadał, że jeżeli z powodu opóźnień wzrosną koszty inwestycji, wówczas będzie domagał się pokrycia ich od Skarbu Państwa, z powodu opóźniającej się egzekucji terenu zajmowanego przez tartak, przez wojewodę kujawsko-pomorskiego.
Orientacyjnie skoro mowa o rocznym opóźnieniu, to możemy spodziewać się ukończenia inwestycji w czerwcu bieżącego roku. Być może uda się jednak ją zrealizować nieco szybciej.