Rozpoczęły się one Mszą Świętą sprawowaną w parafii Świętych Polskich Braci Męczenników na Wyżynach.

-  Zbrodniarze nie pozwolili zabrać nawet paru walizek, najwyżej parę tobołków z ubraniami i żywnością – mówił ks. prałat Józef Kubalewski w homilii.

Następnie złożono wiązanki kwiatów pod Pomnikiem Zesłańców Sybiru, który znajduje się nieopodal kościoła.

Szacuje się, że pierwsza deportacja około 140 tys. osób, w 70% Polaków, bowiem deportowana była również ludność białoruska i ukraińska. Kierunkiem zsyłki była Syberia, gdzie zesłańcy mieli w trudnych warunkach atmosferycznych budować nowe osadnictwo. W 1940 roku miały miejsce jeszcze dwie masowe deportacje: w kwietniu i czerwcu.