Jesteś tutaj: HomeBydgoszczBydgoscy politycy mogli być nagrywani

Bydgoscy politycy mogli być nagrywani

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz piątek, 02 sierpień 2019 14:06
Bydgoscy politycy mogli być nagrywani Fot: Marek Haiduk

PiS zapowiadał ogłoszenie pełnych list wyborczych w tym tygodniu, wszystko się jednak opóźnia. W bydgoskich strukturach w ostatnich dniach mówi się natomiast o nagraniach, które mogą być wykorzystywane do kreowania listy wyborczej.

Właściciel firmy reklamowej, z którego usług korzystali w ostatnich latach politycy PiS, miał poinformować, że posiada nagrania, z których wynikać ma, że osoba brana pod uwagę na liście wyborczej, ma nieuregulowane należności za kampanie wyborczą w 2015 roku. Wyszło zatem przy tej okazji, że rozmowy z klientami były nagrywane. Sprawą najprawdopodobniej zajmie się centrala partyjna przy Nowogrodzkiej w Warszawie.

 

Sprawa jest poważna z tego powodu, że nie wiemy czy był to jednostkowy przypadek nagrywania rozmów, czy nagrywano większą ilość klientów politycznych. Jeżeli takie nagrania powstawały, to nasuwa się też pytanie, czy mogły być wykorzystywane do szantażowania polityków.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Radny sejmikowy rezygnuje z teki wiceministra. Media piszą o konflikcie w resorcie

    Wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego Paweł Zgórzyński, związany politycznie z PSL-em, w styczniu dostał nominację na wiceministra w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej. Teraz z tej funkcji zrezygnował – oficjalnie z powodów osobistych, ale według ogólnopolskich mediów jest drugie dno.

  • Karty w Sejmiku Województwa wydają się już rozdane

    Do wyboru nowego Zarządu Województwa i władz Sejmiku Województwa jeszcze prawie miesiąc, ale wszystko wskazuje na to, że tutaj mamy podręcznikowe status quo i na zmiany większe się nie zanosi. Nikt nawet właściwie nie rozważa, aby marszałkiem został kto inny jak Piotr Całbecki, który w Toruniu uzyskał fenomenalny wynik. Jak spojrzymy na poprzednie kadencję to jego pozycja była równie silna, ale wtedy przynajmniej w publicystyce robiono bydgoszczanom nadzieje o marszałku z Bydgoszczy. Teraz na to się nie zanosi.

Wiadomości z regionu