Podejmując ten temat można jednocześnie podsumować pracę Parlamentarnego Zespołu Miłośników Ziemi Bydgoskiej, który miał być płaszczyzna współpracy ponad podziałami politycznymi na rzecz Bydgoszczy. Miał być, ponieważ zebrał się tylko cztery razy przez te cztery lata, ostatni raz w marcu 2017 roku, z tego jedno posiedzenie dotyczyło jego ukonstytuowania się.

- W 2015 roku pozostawiliśmy obecnemu rządowi ustawę, która pozwalała utworzyć Metropolię Bydgoszcz, tym samym uzyskać dodatkowe środki. W rezultacie decyzji podjętej przez obecny rząd i obecną większość parlamentarną, Bydgoszcz de facto straciła łącznie 60 mln zł, a metropolia łącznie 88 mln zł – wyjaśnia poseł Paweł Olszewski. Mowa o ustawie o związkach metropolitalnych, która w przypadku ukonstytuowania się związku metropolitalnego (po rozporządzeniu wydanym przez Radę Ministrów) zakładała dodatkowe przychody z budżetu państwa. Ustawa ta została później przez parlament wyrzucona z obiegu prawnego.

Prezydent Rafał Bruski opracował projekt ustawy, który powoływałby Metropolie Bydgoszcz - Prezydent Bydgoszczy przygotował projekt ustawy, przekazał ten projekt przewodniczącemu Zespołu Miłośników Ziemi Bydgoskiej panu posłowi Latosowi, natomiast nie uzyskał żadnej odpowiedzi, nie mówiąc o podjęciu jakichkolwiek działań legislacyjnych w tym zakresie – wyjaśnia Olszewski.

Biorący udział w konferencji prasowej zastępca prezydenta Michał Sztybel wyraził ubolewanie, że nawet nie zwołano posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Miłośników Ziemi Bydgoskiej, aby o tym projekcie podyskutować w gronie bydgoskich parlamentarzystów - Przewodniczący nie przekazał pozostałym członkom formalnie takiego wniosku, nie zwołał spotkania, na którym można by chociażby porozmawiać.