Rozwiązanie tych problemów nie jest jednak takie proste, bowiem latarnie w zdecydowanej większości należą do państwowej spółki Enea. Od kilku tygodni ratusz nie może się porozumienieć z Enea Oświetlenie w kwestii zawarcia umowy, bez której operator nie będzie naprawiał niedziałających latarni. O ile w poprzednich latach takich problemów nie było, to w tym roku mamy już poważny pat, bowiem powoli zbliżamy się do połowy 2020 roku.
Nie prowadzimy dokładnej statystyki dla zgłoszeń z aplikacji ,,Dbamy o Bydgoszcz”, ale problemy związane z niedziałającym oświetleniem mogą stanowić około połowy spraw. Do dużo zgłoszeń dotyczy też odpadów komunalnych, co jest jednak kolejnym większym problemem, z którym boryka się od jakiegoś czasu Bydgoszcz.