,,Bromberger Blutsonntag” (,,Bydgoska Krwawa Niedziela”) tak propaganda niemiecka prezentowała rzekome wydarzenia z dniach 3 i 4 września 1939 roku, sugerujące, że Polacy dopuścili się prześladowań Niemców i zbrodni na tej mniejszości. Minister Joseph Goebels chciał wykorzystać propagandowo ,,Bromberger Blutsonntag” do usprawiedliwienia agresji Niemiec na Polskę oraz tego co się działo w Bydgoszczy we wrześniu, w październiku i w listopadzie, gdy odbywały się masowe egzekucje polskiej inteligencji oraz Żydów.
Na zlecenie Goebelsa faszystowski pisarz Edwin Erich Dwinger opracował broszurę ,,Der Tod of Polen” (,,Śmierć w Polsce”), w której chciał pokazać Polaków jak niżej rozwiniętych cywilizacyjnie, porównując rzekome działania polskich wojsk wobec niemieckich cywilów do okrucieństwa rzymskiego dyktatora cesarza Sulli oraz do znanego z okrucieństwa mongolskiego przywódcy Czingis-Chana. Wydarzenia m.in. z Bydgoszczy przyrównano do Nocy Bartłomieja, rzezi na francuskich ewangelikach. Wprowadzenie wątku religijnego nie było przypadkowe, bowiem w Bydgoszczy ludność niemiecka była skupiona głównie wokół wyznań protestanckich, natomiast Polacy byli kojarzeni z katolicyzmem.
W 1966 roku ukazały się wspomnienia Edwina Erich Dwingera pt. ,,Dwanaście rozmów”, w którym przyznał się, że ,,Der Tod of Polen” było dziełem stworzonym na zamówienie propagandy, zaś winę za śmierć niemieckich cywilów, którzy zginęli, gdy 3 września, gdy wybuchła niemiecka dywersja przeciwko wycofującym się polskim oddziałom obwinił Schutzstaffel, znane bardziej dla nas jako SS, które przed wybuchem wojny zaczęły przygotowywać w Bydgoszczy dywersje.
Planowano wysadzić budynek mniejszości?
Zdaniem nieżyjącego już działacza mniejszości polskiej w Niemczech Edmunda Osmańczyka, który wydał w 1951 roku publikację ,,Dowody prowokacji. Tajne archiwum Himmlera” SS opracowując plany prowokacji w Polsce, planowało wysadzić budynek Deutsche Vereinigung für Posen und Pommerellen, mającego w Bydgoszczy siedzibę stowarzyszenia reprezentującą mniejszość niemiecką w II RP, planowano wysadzić również niemieckie gimnazja w Bydgoszczy oraz znajdujący się przy ulicy Gdańskiej teatr. Nie ustalono jednak do dzisiaj, dlaczego tego zamiaru nie zrealizowano.