Grupa wiernych na schodach świątyni zmawiała modlitwę różańcową, którą próbowano zakłócać okrzykami ,,Zamknij ryj”, ,,Prawa kobiet”, czy też ,,j...ć PiS”. Wśród broniących bazyliki byli bydgoscy radni Jerzy Mickuś i Bogdan Dzakanowski. Gdy tłum ruszył dalej w kierunku ulicy Gdańskiej wierni na drodze stanęli przed parafią św. Piotra i Pawła na Placu Wolności, przed którym również na chwilę stanął protest. Pilnowano również kościoła Klarysek oraz Katedry. Obawiano się przede wszystkim aktów wandalizmu wobec świątyń.
Więcej o poniedziałkowych protestach piszemy: Bydgoszcz stanęła – ,,to nie strajk, ale wojna”