Sprawa nie jest najświeższa, ale pojawiła się za sprawą radnych PiS jeszcze w czerwcu, w kampanii prezydenckiej, w której startował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Portal Demagog natomiast postanowił ją wyjaśnić z powodu wypowiedzi posła Pawła Rychlika z grudnia, który miał powiedzieć: ,,Mianowicie prezydent Warszawy pan Rafał Trzaskowski niedawno, jakiś czas temu wybrał koreańskie tramwaje zamiast tramwajów z bydgoskich, polskich zakładów PESA.”
Eksperci Demagoga uznali, że poseł manipuluje przytaczając następujące argumenty:
1. Tramwaje Warszawskie rozpisały przetarg na zakup tramwajów po raz pierwszy w lutym 2017 roku. Ostatecznie po licznych odwołaniach i wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie przetarg ten nie zakończył się podpisaniem umowy.
2.Drugi przetarg został ogłoszony przez miejską spółkę we wrześniu 2018 roku. Najkorzystniejszą ofertę złożył Hyundai, z którym umowę podpisano w czerwcu 2019 roku.
3. Oferta Hyundaia okazała się korzystniejsza pod względem ceny od oferty bydgoskiej firmy PESA. Należy wspomnieć, że właśnie to kryterium składało się w 64 proc. na ocenę tej konkretnej oferty.
4.Oferta Hyundaia wyniosła 2,246 mld zł brutto i mieściła się w zakładanym budżecie na to przedsięwzięcie – 2,323 mld zł brutto. Oferta PESA nie dość, że była droższa o blisko 0,6 mld zł (2,837 mld zł brutto), to również przekroczyła zakładany próg cenowy o ok. 0,5 mld zł.
5. Ponadto Koreańczycy otrzymali więcej punktów w ocenie technicznej. Polska spółka miała więcej punktów tylko w jednej z kategorii, a w pozostałych kryteriach – tyle samo punktów lub mniej. Wypowiedź Pawła Rychlika uznajemy za manipulację, ponieważ decyzja o zakupie tramwajów od firmy koreańskiej została podjęta na podstawie rozpisanego przetargu zgodnie z publicznie przedstawionymi kryteriami.
Czytaj więcej na: https://demagog.org.pl/wypowiedzi/jak-wygladala-procedura-zakupu-nowych-tramwajow-w-warszawie/