Poświęcenie pomnika na pl. Poznańskim stało się olbrzymią manifestacją katolickiej Bydgoszczy – pisała 4 października Gazeta Bydgoska.

Po uroczystych nieszporach w parafii p.w. Świętej Trójcy wyruszyła w kierunku Placu Poznańskiego procesja, na której czele stanęli przedstawiciele duchowieństwa i poczty sztandarowe. Redaktor Gazety Bydgoskiej naliczył 138 sztandarów. Co ciekawe to wydarzenie nie wywołało specjalnego zainteresowania władz miasta, przybył tylko wiceprezes Rady Miejskiej Konrad Fiedler.

Inicjatorem powstania pomnika wdzięczności dla Najświętszego Serca Jezusa był ks. prob. Skonieczny -  Niema nic smutniejszego jak niepamięć z powodu otrzymanych łask i dobrodziejstw. My nie chcemy być niewdzięcznikami  wobec Najświętszego Serca Jezusowego My nie możemy zapomnieć o tej największej łasce Bożej dla naszego miasta – mówił w ks. Skonieczny w czasie uroczystości.

Od tej pory przyjęło się, że Chrystus Zbawiciel stał się patronem Bydgoszczy.

Przypomnijmy sobie czasy odległe a świetne z naszej przeszłości. Co zwyciężało pod Grunwaldem, Płowcami, czy Wiedniem? Zwyciężała wiara, miłość i zgoda. A gdy tych czynników zabrakło  Narodzie, przyszły lata klęsk, Targowicy, rozbioru i niewoli. To wspomnienie niech będzie zachętą do wspólnej zgody, a zarazem niech służy, jako ostrzeżenie – mówił franciszkanin z Poznania ojciec Norbert.

Uroczystość niedzielna raz jeszcze wykazała, że miasto nasze jest naw skroś katolickie i żadne prądy wywrotowe czy ,,sanacyjne” wiary jego nie zburzą - czytamy w podsumowaniu publikacji Gazety Bydgoskiej.

Pomnik ten został zniszczony na początku listopada 1939 roku przez hitlerowców. Dla Polaków zamieszkujących Bydgoszcz miał być to znak, że nie ma już żadnej nadziei.

W czerwcu 2010 roku miała miejsce uroczystość odsłonięcia zrekonstruowanego pomniku, którego autorem jest śp. Marek Rona. Z inicjatywą odbudowania tego symbolu grodu Kazimierza Wielkiego wystąpiło Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy.