Przy poparciu Rady Miasta Bydgoszczy, Samorząd Województwa wraz z Miastem Bydgoszcz zleci we wsparciu projektu EMMA wykonanie studium dla utworzenia platformy multimodalnej na obszarze lewego brzegu Wisły pomiędzy Bydgoszczą i Solcem Kujawskim. Studium miałoby odpowiedzieć, w którym dokładnie miejscu na lewym brzegu Wisły uwarunkowania dla portu są najlepsze. Powstanie portu to jednak dłuższa przyszłość, bowiem na pełną kaskadyzację Wisły, która umożliwi transport liczącej się liczby towarów, przyjdzie nam poczekać kilkadziesiąt lat.
Stąd też bydgoscy radni Roman Jasiakiewicz i Andrzej Walkowiak krytycznie odnoszą się do koncepcji oparcia platformy multimodalnej o transport wodny. W ich opinii powinniśmy się dzisiaj skupić na kolei, a dokładniej przebiegającej przez Bydgoszcz linii nr 201, dla wsparcia logistycznego bezpośrednio portu w Gdyni.
- Drogi kolejowe będą zmodernizowane z Maksymilianowa do Gdyni w ciągu 2-3 lat. Planuje się budowę dodatkowego toru oraz elektryfikację linii kolejowej nr 201 – wyjaśniał w rozmowie z nami radny Roman Jasiakiewicz. Dlatego też, w jego opinii w ciągu kilku lat w Bydgoszczy mógłby powstać tzw. suchy port, który obsługiwałby porty w Gdańsku i w Gdyni.
Polecamy tekst obrazujący możliwe funkcjonowanie suchego portu w Bydgoszczy (popierambydgoszcz.pl) – Bydgoszcz jako hub konsolidacyjny dla trójmiejskich portów
Stąd też radni Jasiakiewicz i Walkowiak uważają, iż zbyt duże skupianie się na drogach wodnych przez władze wojewódzkie prowadzi do tego, że marnujemy szansę jaką nieść mogłoby utworzenie suchego portu w Bydgoszczy. Według wojewódzkich dokumentów strategicznych, terminale kolejowo-drogowe mają powstać w Laskowicach Pomorskich i w Inowrocławiu. Gdyby ten plan w drożyć w życie, w Bydgoszczy suchy port może nigdy nie powstać.
Radny Roman Jasiakiewicz dodatkowo podnosi, iż projekt EMMA, w ramach którego ma powstać studium dla portu na lewym brzegu Wisły, może być sprzeczny z interesem Polski. Pomorskie samorządy oraz port w Gdyni uznały bowiem, że wspiera on interesy portu w Hamburgu, bezpośredniej konkurencji polskich portów. Gdańsk, Gdynia i port w Gdyni współpracują w projekcie TENTacle (liderem jest szwedzki region Blekinge).