Jesteś tutaj: Home

Radni chcą rozmawiać nad większą transparentnością Bydgoskich Grantów Oświatowych

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz piątek, 27 styczeń 2017 12:08

W poniedziałek pisaliśmy o wątpliwościach dotyczących faktu, iż w komisji konkursowej oceniającej Bydgoskie Granty Oświatowej zasiadają dyrektorzy szkół, którzy oceniają również wnioski ze swojej szkół. Budzi to obawę, iż rzymska zasada, że nie można być sędzią we własnej sprawie, nie zostaje zachowana. Poruszony przez nas problem był poruszany podczas środowej sesji Rady Miasta w dyskusjach kuluarowych.

W tym roku ułożyło się dość niefortunnie, bowiem wśród dwójki dyrektorów znalazła się Beata Mendry, która jest dyrektorem w Zespole Szkół nr 19. Dodatkowo w komisji zasiada jej syn, radny Jakub Mendry.

 

Mendry w rozmowie z nami przyznał, że specjalnie o udział w zespole grantowym nie zabiegał, ale radni do niego się zbytnio nie garną, więc wytypowano jego.

 

Komisję konkursową od wielu lat tworzy osiem osób – dwóch przedstawicieli ratusza, trzech radnych, przedstawiciel kuratorium oraz dwóch przedstawicieli Forum Dyrektorów. Właśnie udział tego ostatniego gremium może prowadzić do wrażenia, że dyrektorzy mogą być bezstronni przy ocenie wniosków grantowych.

 

W dyskusji kuluarowej, co do dalszego udziału Forum Dyrektorów w pracach zespołu grantowego, zdania były podzielone mniej więcej po połowie. Za wykluczeniem dyrektorów optuje stanowczo radny Stefan Pastuszewski. Przeciwny jest natomiast radny Andrzej Kaczmarek, który był wieloletnim dyrektorem jednej ze szkół. Jak podkreślał – środowisko bydgoskich dyrektorów obecne zasady w pełni akceptuje. Radny Mendry z kolei zauważa, że osoby związane z nauczaniem, są bardziej trafnie ocenić czy dany wniosek o grant faktycznie jest wykonalny.

 

Radny Paweł Bokiej zaproponował luźno, aby rozważyć być może wykluczenie dwóch skrajnych ocen. Byłoby to zastosowanie mechanizmu, który dobrze znają kibice skoków narciarskich, gdzie najwyższa i najniższa nota sędziego z automatu jest odrzucona. W tym wypadku oznaczałoby, to że z 8 wydanych przez członków zespołu ocen, pod uwagę brano by 6 ocen.

 

Padły też propozycje, aby tej problematyce bliżej się przyjrzeć na posiedzeniu Komisji Edukacji i podjąć ewentualne rekomendacje dla prezydenta, który na mocy zarządzenia ustala zasady przyznawania Bydgoskich Grantów Oświatowych.