Jesteś tutaj: Home

Proponują postacie bydgoskiego teatru okresu przedwojennego na patronów ulic

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 02 luty 2017 00:18
Nieistniejący Teatr Miejski Nieistniejący Teatr Miejski

W internecie prowadzona jest zbiórka podpisów, która ma skłonić bydgoskich radnych do uczczenia dwóch zasłużonych dla bydgoskiej sceny teatralnej postaci – Zbigniewa Raszewskiego i Władysława Stomy. Za jakiś czas zebrane przez internet podpisy zostaną skierowane do ratusza.

Z inicjatywą wyszedł Szymon Spichalski, który przybliża w petycji sylwetki obu tych postaci.

 

Zbigniew Raszewski był wybitnym polskim teatrologiem, zasłużonym w krzewieniu wiedzy o historii teatru. Urodzony w Poznaniu, studiował tam polonistykę, by przenieść się w końcu do Warszawy. Związał się z miejscową Akademią Teatralną, gdzie był cenionym wykładowcą. Jego książki ,,Z tradycji teatralnych Wielkopolski, Pomorza i Śląska" czy ,,Krótka historia teatru polskiego" są dziś podstawowym źródłem wiedzy o teatrze minionych epok. Cieszył się wielkim autorytetem wśród swoich studentów i naukowców – czytamy w petycji - Ten wybitny historyk był związany z Bydgoszczą przez piętnaście lat. Spędził tu swoje dzieciństwo i młodość. Pokłosiem tych doświadczeń była książka ,,Pamiętnik gapia. Bydgoszcz, jaką pamiętam z lat 1930-1945", stanowiąca bezcenne źródło informacji o tamtych czasach. Raszewski powracał wielokrotnie do miasta, które go ukształtowało, często wspominał o nim w swoim ,,Raptularzu". Był osobistością wybitną, której nazwisko sygnuje dzisiaj działalność stołecznego Instytutu Teatralnego.

 

Stoma natomiast był natomiast przez dekadę dyrektorem Teatru Miejskiego w Bydgoszczy - Były powstaniec wielkopolski, aktor teatrów Narodowego i Polskiego, przybył nad Brdę w okresie trudnym dla miejscowej sceny. Poprzedni dyrektorzy mieli problem z utrzymaniem równowagi między stabilnością budżetu a zapewnieniem dobrego repertuaru i wysokiej frekwencji. W ciągu jedenastu lat swojego kierowania Miejskim Stoma dokonał niezwykłej rzeczy: zadbał o zrównoważony program, odbudował prestiż sceny wśród mieszkańców, poprawił jej wyniki finansowe. Dojrzale rozumiał swoją rolę jako dyrektora największego bydgoskiego teatru, zobowiązanego do służby miejscowej publiczności. Ukoronowaniem tych działań była premiera ,,Nie-Boskiej komedii" w reżyserii Kazimierza Koreckiego, która odbiła się szerokim echem w całej teatralnej Polsce.

 

Osoby chcące wesprzeć inicjatywę, mogą złożyć przez internet podpis - https://www.petycjeonline.com/ulice_bydgoszcz

 

Inicjator petycji nie wskazuje konkretnie jakie ulice nosić miałyby imiona Raszewskiego i Stomy. Ta decyzja zostanie pozostawiona zatem radnym, oczywiście jeżeli uznają za potrzebne uhonorowanie tych dwóch postaci.