- W moim gabinecie zostaliśmy przebadani na tą okoliczność i jak można się spodziewać wynik był 0,0 – poinformował po badaniu alkomatem, prezydent Rafał Bruski.
Policjantów wezwał radny niezrzeszony Bogdan Dzakanowski, w trakcie debaty o dofinansowaniu z pieniędzy miejskich procedur in vitro.
Teraz policjanci wyjaśniają, czy radny Dzakanowski nie naruszył artykułu 66 kodeksu wykroczeń, w którym zapisano - Kto to ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
Z relacji radnych dowiadujemy się, iż Dzakanowski wezwał przez telefon również współpracownika posła Pawła Skuteckiego (Kukiz 15), który w ratuszu pojawił się szybciej od policjantów. Sugerować może to zatem polityczny charakter wezwania policjantów.