Umorzone postępowanie dotyczyło wykroczenia polegającego na nieuzasadnionym wezwaniu Policji. Funkcjonariusze, którzy przebadali prezydenta i przewodniczącego Rady nie stwierdzili, aby byli oni pod wpływem alkoholu, dlatego Policja uznała to wezwanie za nieuzasadnione
Wczoraj radny poinformował, że otrzymał wezwanie z sądu, tym razem dotyczy ono naruszenia dóbr osobistych. Sprawę przeciwko radnemu skierował Urząd Miasta Bydgoszczy. Zachowanie radnego miało bowiem naruszyć wizerunek władz miasta.
Za kilka dni zapadnie natomiast wyrok w sprawie cywilnej, jaką radnemu Dzakanowskiemu wytoczył prezydent Rafał Bruski. Radny Bogdan Dzakanowski twierdził bowiem, że prezydent załatwił swojemu byłemu zastępcy przyłącze wodociągowe, w znacznie szybszym trybie niż czekać musieliby zwykli mieszkańcy.