Po tym jak sprawa Opery Nova wywołała duże zainteresowanie bydgoskich mediów, Zarząd Województwa wprowadził do dokumentu budżetu autopoprawkę, przeznaczającą 350 tys. zł na ten cel. W trakcie sesji radni Roman Jasiakiewicz i Dorota Jakuta pytali jak marszałek widzi realizację tej inwestycji w dalszych latach, która kosztować będzie kilkadziesiąt milionów złotych.

- Za 350 tys. zł, a z Bydgoszczą za 700 tys. zł nie jesteśmy nawet wstanie ogłosić przetargu na dokumentacje - przyznał marszałek Piotr Całbecki. Wyjaśnił, że kwota 350 tys. w jego autopoprace jest tożsama z tym co znalazło sięmw projekcie budżetu Miasta Bydgoszczy na rok 2018.

Marszałek mówił, iż potrzebne będą dalsze rozmowy z prezydentem Bydgoszczy. Nie wykluczył, że być może z Miastem Bydgoszczą będzie chciał powołać spółkę celową, która miała by przeprowadzić rozbudowę Opery Nova. Można podejrzewać, że przy takim rozwiązaniu czwarty krąg zbudowany zostałby na kredyt.

Bydgoscy radni: Dorota Jakuta, Roman Jasiakiewicz, Michał Krzemkowski oraz Andrzej Walkowiak - złozyli wniosek, aby na projekty niezbędne dla rozbudowy Opery Nova przeznaczyć 1,5 mln zł. Przewodniczący sejmiku Ryszard Bober nie poddał go jednak pod głosowanie. Uznano, że wniosek ten skonsumowała autopoprawka marszałka.

Szerzej o sesji budżetowej przeczytacie wieczorem na Portalu Kujawskim.