Do przygotowania stanowiska komisji poproszony był szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Mirosław Jamroży. Radny odczytał swoją kwestię, po czym głos zabrała prawniczka reprezentująca Nitro-Chem, która wskazywała, iż w opinii tej spółki podległa miastu spółka Chemwik narusza prawo. Polemizowała ona ze stanowiskami prezydenta Bydgoszczy dotyczącymi sporu Chemwiku z Nitro-Chem. Pojawiła się też informacja, że Nitro-Chem nie wyklucza skierowania przeciwko Bydgoszczy i Chemwikowi pozwu.

Z wypowiedzią tą polemizował mecenas zatrudniony w ratuszu. Radni w większości zgodzili się natomiast, że jest to dość skomplikowana kwestia, aby zabierać w niej głos bez przygotowania. Będący sprawozdawcą w tym punkcie radny Mirosław Jamroży w połowie procedowania opuścił posiedzenie komisji, przez co nie był fizycznie w stanie bronić swojego stanowiska. Jak się okazało, pojechał na konferencję prasową poświęconą zawodom biegowym Enea Triatlon. Jamroży jest wiceprezesem spółki Enea Pomiary, spółki córki Enea SA. Jak widać łączenie mandatu radnego z zasiadaniem w zarządach spółek skarbu państwa bywa niekiedy kłopotliwe.

Zastępca prezydenta na marszu kapeluszowym

O sporze Nitro-Chemu dyskutowano bez udziału prezydenta i jego zastępców. Obecna w pierwszej części posiedzenia komisji zastępca prezydenta Anna Mackiewicz, wyszła przed tym punktem obrad. W trakcie wystąpienia prawniczki ze spółki zbrojeniowej, trzeba było zamknąć okna, z powodu dość głośnej gry orkiestry prowadzącej przemarsz kapeluszowy. Wraz z seniorami na tej paradzie obecna była wspomniana prezydent Mackiewicz.

Nawiązał do tego z pewną złośliwością radny Jan Szopiński, który wspomniał, że przedstawiciele zarządu miasta zamiast próbować z radnymi wyjść ze sporu z Nitro-Chemem, biorą udział w tej paradzie.