Można odnieść wrażenie, że grudziądzcy samorządowcy sobie już na nie odpowiedzieli. 20 czerwca Rada Miejska podjęła uchwałę o przekształceniu szpitala w spółkę kapitałową. Odnoszę wrażenie, że samorządowcy liczą, iż wiodące udziały przejmie w niej Województwo Kujawsko-Pomorskie, czyli utrzymanie szpitala przejdzie na mieszkańców całego województwa. Problem jednak w tym, że nie uzgodniono jeszcze nic z Samorządem Województwa.
Taki wniosek przed tygodniem na sesji Sejmiku Województwa, złożył radny Michał Czepek – Grudziądzanie stanowią niespełna 40% pacjentów wspomniane lecznicy, połowa pacjentów to mieszkańcy pozostałych powiatów województwa kujawsko-pomorskiego – argumentował. Odpowiedzi Zarząd Województwa na ten wniosek jeszcze nie udzielił, ale jeszcze w trakcie sesji pojawiły się głosy przeciwne – Kolejny szpital nie jest nam do niczego potrzebny – podnosił radny Roman Jasiakiewicz.
Grudziądz na empatie chociażby w Bydgoszczy liczyć nie może, bowiem z jednej strony zadawane jest pytanie, dlaczego przeinwestowano szpital, budując obiekt na który Grudziądzu po prostu nie stać. Grudziądz zbudował sobie również opinię swoistego Bizancjum, co chociażby widać w sporcie – Olimpia jest obecnie najwyżej występującym klubem piłkarskim w województwie kujawsko-pomorskim (I liga), ale piłka nożna i żużel w tym mieście mogą liczyć na znacznie większą życzliwość ze strony ratusza niż w bogatszych miastach jak Bydgoszcz i Toruń. Gdy miasto stanęło przed groźbą zarządu komisarycznego, w pierwszej kolejności trzeba było obciąć wydatki na sport, kilka miesięcy temu okazało się, że Olimpia ma ogromne długi.
W czerwcu Rada Miejska powołała spółkę Grudziądzka Grupa Kapitałowa, która ma kontrolować w imieniu grudziądzkiego wszystkie spółki komunalne. Takie przekształcenia własnościowe mają pomóc w pozyskaniu 300 mln zł kredytu, który pozwoli znacząco oddłużyć szpital. Jest to jednak tylko inżynieria finansowa, która pozwoli odroczyć spłaty długów które już są w czasie. Czytając grudziądzkie portale, można odnieść wrażenie, że grudziądzcy samorządowcy powołując nowe spółki, traktowali przejęcie szpitala przez Województwa Kujawsko-Pomorskie jako pewność. Na forum Samorządu Województwa ten temat pojawił się jednak dopiero w ubiegły poniedziałek.
Była koncepcja szpitala klinicznego
Ze strony bydgoskich samorządowców wyszła inna propozycja pomocy Grudziądzowi. Bydgoski radny Maciej Świątkowski uważał, że Grudziądzowi może pomóc utworzenie w Bydgoszczy Uniwersytetu Medycznego, który odłączyłby się od struktury Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Natomiast UMK mogłoby powołać wydział lekarski w Toruniu, który przejąć mógłby grudziądzki szpital, tworząc szpital kliniczny. Wówczas pomóc w oddłużeniu placówki mógłby minister zdrowia. Inicjatywa utworzenia Uniwersytetu Medycznego upadła na sejmowych komisjach na wniosek grudziądzkiej posłanki Iwony Michałek.