Jesteś tutaj: Home

Brejza kontra Bogdanowicz – przedwyborcza analiza geograficzna

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Regionalne środa, 25 wrzesień 2019 19:20
Żeby zostać senatorem nie wystarczy Inowrocław Żeby zostać senatorem nie wystarczy Inowrocław

Jednym z najciekawszych rozstrzygnięć w zbliżających się wyborach będzie to kto w okręgu południowym zostanie senatorem. Według sondaży faworytem jest poseł Krzysztof Brejza (choć jak wskazuje Marcin Pallade niepewnym), to błędem byłoby stawiać obecnego wojewodę na przegranej pozycji. Wynik tego starcia będzie ciekawym materiałem do analiz socjologicznych w zakresie migracji elektoratów.

 

Co można powiedzieć o okręgu nr 10 do Senatu? Że jest geograficznie w sympatiach politycznych podzielony. Bastionem Koalicji Obywatelskiej jest Inowrocław wraz z powiatem inowrocławskim, który jest też największym geograficznie powiatem w tym okręgu. PiS jest najsilniejszy w powiecie żnińskim (w wyborach do Parlamentu Europejskiego formacja Kaczyńskiego zyskała o blisko 50% wyższe poparcie od Koalicji), formacja ta również ma wyższe poparcie w powiatach mogileńskim i sępoleńskim. W powiecie nakielskim sympatie obu komitetów się równoważą, ale ze wskazaniem na PiS.

 

W powiatach silniejszy jest PiS, ale jedyny powiat w którym dominuje Koalicja jest najbardziej liczebny.

 

Ostatnie wybory mieliśmy w maju do Parlamentu Europejskiego, gdyby przełożyć poparcie z tamtych wyborów (wynik Koalicji uszczuplony o głosy oddane na Janusza Zemke – SLD, Anetę Jędrzejewską i Agnieszkę Kłopotek – PSL) to PiS wygrywa w stosunku 50,8 tys. do 45,7 tys. Jest to jednak tak naprawdę niewielka różnica, stąd też najbliższe wybory mogą być bardzo ciekawe.

 

Analizując jednak wybory do Senatu musimy uwzględnić liczbę kandydatów. W okręgu nr 10 kandydują cztery osoby,  swoich kandydatów nie wystawiła Lewica oraz PSL.  Większość elektoratu lewicy zapewne poprze kandydata Koalicji, w przypadku PSL elektoratu mogą się bardziej podzielić. W takiej sytuacji, analizując wyniki wyborów z maja, nie można wykluczyć, że Brejza wygra również w powiecie nakielskim, być może też powalczy o zwycięstwo w mogileńskim, gdzie w maju różnica była bardzo mała. 

 

Mając powyższe na myśli, w mojej opinii kluczowe dla wyników wyborów, będzie to kto zwycieży w powiecie nakielskim.

 

W wyborach do Senatu decydować będzie też charyzma kandydatów, to jest już jednak osobna kwestia.