Jesteś tutaj: Home

Chcą podnieść radnym diety, a oni nic o tym nie wiedzą, albo udają

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz sobota, 14 grudzień 2019 00:24

Od dłuższego czasu krążyły pogłoski, że część radnych w Białych Błotach chciałoby podwyższyć swoje diety. Oficjalnie taki tematu na sesji nie zgłosił, była natomiast kilka miesięcy temu nawet próba obniżenia diet. Do dość kuriozalnej sytuacji doszło jednak 29 listopada na połączonym posiedzeniu komisji Rady Gminy.

Posiedzenie dotyczyło projektu budżetu gminy Białe Błota na 2020 rok. W trakcie omawiania dokumentu okazało się, że planuje się podniesienie diet radnych. Gdy informację o takim zapisie odczytała skarbnik, rozległy się głosy zdziwionych radnych – Słucham?

 

- Proszę powiedzieć, kto z państwa planował podwyżkę diet? - pytał radny Łukasz Wyszomirski.

 

- Facebook – komentuje uczestniczka dyskusji, nawiązując do pojawiających się w mediach społecznościowych spekulacji o możliwych podwyżkach diet.

 

Skarbnik wyjaśniła, że zwiększenie wydatków na diety radnych oparto o oczekiwania Biura Rady. Nikt nie był jednak wstanie wskazać na komisji, czy to jest życzliwy pomysł pracowników Biura Rady, czy zawnioskowali o to konkretni radni. W środę zwróciliśmy się do Biura Rady Gminy Białe Błota o udostępnienie wniosku w oparciu o który przewidziano wzrost wydatków na diety, do dzisiaj nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.

 

Jak wynika z dalszej dyskusji, nikt z radnych nie chciał się przyznać, że wnioskował o podwyżkę diet.

 

Zapis dyskusji na komisji:


Naszym zdaniem:
Wysokość diet ustalana jest poprzez podjęcie przez radnych uchwały. Takiego projektu do tej pory jednak nikt nie zaprezentował. Widocznie wójt, będący formalnie autorem projektu budżetu na 2020 rok, przewidział, że taka uchwała najprawdopodobniej zostanie podjęta (być może było to konsultowane przez włodarza gminy z niektórymi radnymi), dlatego w swoim projekcie zabezpieczył już na to środki. Nieoficjalnie docierają do nas informację, iż wójt był zaangażowany w rozmowy o wysokości diet radnych.

 

Przez przypadek temat wyszedł jednak na posiedzeniu komisji i zrobiła się wokół niego wrzawa.