Epidemia na policjantów nałożyła dodatkowe obowiązki, chociażby sprawdzanie czy Polacy przestrzegają kwarantanny. Wzrost zachorowań przełożył się również na czasowe eliminowanie funkcjonariuszy ze służby, którzy zakażeni COVID-19 nie mogli jej pełnić. MSWiA zatem zaleciło wojewodom, aby do pomocy policjantom desygnowali straże gminne.
Z odpowiedzi na interpelację radnego Roberta Kufla dowiadujemy się, że do 15 października w tym trybie zlecono bydgoskim strażnikom 883 służby w wymiarze 8 lub 12 godzinnym, łącznie na ponad 8,6 tys. godzin. Miasto z tego tytułu poniosło 238,7 tys. zł kosztów. Jak informuje prezydent Rafał Bruski, strona rządowa w żaden sposób tego kosztu nie wyrównała.