W ramach pierwszej transzy jesienią pomiędzy samorządy rozdysponowano kwotę 6 mld zł – dotację dostał każdy samorząd gminny i powiatowy, w oparciu o algorytm oparty na dokumentach budżetowych – Bydgoszcz otrzymała 63,3 mln zł, które postanowiono przeznaczyć na realizowaną przebudowę ulicy Kujawskiej wraz z budową torowiska oraz na budowę mostu tramwajowego łączącego ulicę Fordońską z Toruńską (środki z Funduszu Inwestycji Lokalnych będą częścią wydatków, bowiem inwestycje są znacznie więcej warte).

W grudniu rozstrzygnięto nabór z drugiej transzy z puli 4,35 mld zł. Bydgoszcz złożyła do niej dwa projekty warte ponad 850 mln zł – termomodernizację budynków użyteczności publicznej oraz zakup nowych tramwajów. Bydgoszcz jako jedno z niewielu dużych miast uzyskało wsparcie w tej transzy w wysokości 25 mln zł na termomodernizację.

Jest jeszcze trzecia transza

W niej pula jest najmniejsza – wspomniane 1,65 mld zł. Bydgoszcz wnosi o 20 mln zł na budowę Centrum Pomocy dla Bezdomnych przy ulicy Kaplicznej (w tym miejscu ma być też udzielana pomoc osobom nietrzeźwym), 85 mln na rozbudowę ulicy Nakielskiej od ulicy Lisiej do Bronikowskiego oraz 0,5 mld zł na zakup nowych tramwajów.

Wyniki naboru poznamy za kilka tygodni, jest jednak mało prawdopodobne, że uda się uzyskać pełne wsparcie o które wnioskuje prezydent, bowiem, łączna kwota wniosków to prawie połowa całej puli jaką rząd przewiduje dla wszystkich samorządów w Polsce.

Nakielska być może za środki unijne

Prezydent kilka tygodni temu zapowiedział, że rozbudowa Nakielskiej, podobnie jak trasy W-Z znajduje się we wniosku Bydgoszczy do Krajowego Programu Odbudowy. W latach 2021-2027 planuje się uruchomić w Unii Europejskiej specjalny fundusz dla odbudowy gospodarek po pandemii COVID-19, do Polski trafić może około 700 mld zł. Kształt Krajowego Programu Odbudowy, w tym listę projektów, opracowuje obecnie ministerstwo odpowiedzialne za prowadzenie polityki rozwoju. Samo wdrożenie Funduszu Obudowy Europy może być czasochłonne, bowiem inwestycje mają być sfinansowane ze specjalnych obligacji wyemitowanych przez Unię, co wymagać może uzyskania zgody przez wszystkie parlamenty narodowe.

Funduszu Odbudowy Europy nie należy mylić z funduszami strukturalnymi z Unii Europejskiej, choć oba zagadnienia finansowe były przez przywódców państw negocjowane łącznie.