Jesteś tutaj: Home

Sprawa karna związana z zerwaniem przez radnego PiS banerów będzie zbadana od nowa

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 21 styczeń 2021 16:03
Baner przed zerwaniem Baner przed zerwaniem

Dzisiaj (21 stycznia) Sad Okręgowy w Bydgoszczy zdecydował, że powtórzone zostanie postępowanie w pierwszej instancji, w sprawie przeciwko radnemu Bogdanowi Dz., który 20 września 2019 roku zerwał należące do Komitetu Obrony Demokracji banery. Tym samym została uwzględniona apelacja do wyroku z września 2020 roku, w którym radny został ukarany kwotą 500 zł grzywny.

20 września 2019 roku miało miejsce uroczyste otwarcie nowego budynku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Przy wejściu do budynku, na miejscu parkingowym, Komitet Obrony Demokracji postawił przyczepkę z banerami uderzającymi w partię rządzącą ,,Skończmy z rządami bezprawia i niesprawiedliwości”. Gościem uroczystości był ówczesny wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, który zamiast baneru zobaczył pracę policyjnych kryminalnych. Okazało się bowiem, że przed uroczystością baner został zerwany i zabrany. Monitoring ustalił, że baner zerwał radny klubu PiS Bogdan Dz., któremu później prokuratura postawiła zarzuty m.in. przywłaszczenia baneru. 2 września Sąd Rejonowy orzekł, że fakt zerwania baneru przez Dz. jest niekwestionowany, ale w jego zachowaniu nie dopatrzył się przestępstwa kradzieży, nie widząc ku temu motywacji w zachowaniu radnego. Radny niszcząc baner zdaniem sądu dopuścił się jednak wykroczenia i został ukarany kwotą 500 zł.

 

Do sprawy wniesiono apelację

Od wyroku odwołała się Prokuratura i Komitet Obrony Demokracji. Zdaniem KOD 500 zł grzywny to zbyt łagodna kara za dokonany czyn, który w opinii organizacji powinien zostać potraktowany jako przestępstwo, a nie wykroczenie. Dzisiaj Sąd Okręgowy przychylił się do apelacji i nakazał ponowne zbadanie sprawy przez sąd pierwszej instancji. Z takiego obrotu spraw zadowolony jest Karol Słowiński z Komitetu Obrony Demokracji.

 

Osoby skazane za przestępstwa nie mogą zasiadać w Radzie Miasta, stąd też gdyby Bogdan Dz. został uznany za przestępce, wówczas straciłby funkcję.