- Jeśli miasto uznaje, że nie udźwignie prowadzenia takiej instytucji, bo to jest wielkie przedsięwzięcie i kolejne wydatki, to akurat uważam ten pomysł, aby się tym współprowadzeniem podzielić, za interesujący – powiedziała na środowej sesji Rady Miasta radna Grażyna Szabelska - Rzeczywiście, może to być Urząd Marszałkowski, a w części może być to prowadzone też przez państwo. Uważam, że pomysł generalnie mógłby być interesujący i mógłby zyskać znacznie większą rangę, niż my dysponujący znacznie mniejszymi środkami.
Instytucje kultury współprowadzone przez różne organy nie są w Bydgoszczy czymś nadzwyczajnym – Operę Nova prowadzi np. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego razem z Województwem Kujawsko-Pomorskim.
Prezydent Rafał Bruski o takim zamiarze ministerstwo poinformował w połowie stycznia, jednocześnie wskazując, że liczy na podobne wsparcie finansowe – kwota 60 mln zł – jak otrzymało muzeum tworzone przez związaną z Radiem Maryja toruńska Fundacja Lux Veritatis. Zdaniem radnej taka formuła niekoniecznie sprawie pomaga - Te inne uszczypliwe uwagi byśmy sobie darowali, bo nie będą one nam służyły – oceniła na sesji.