Rada Miasta Bydgoszczy wyraża dezaprobatę dla bezprawnych i wykraczających poza legalne uprawnienia działań policji podczas legalnych zgromadzeń – czytamy w stanowisku z 1 kwietnia 2021 roku.

Projekt stanowiska wniosła radna Joanna Czerska-Thomas, w tekście wskazuje się, że policjanci nie traktują obywateli równo i w zależności od poglądów politycznych mniej lub bardziej życzliwie traktuje zgromadzenia - Nic nie uzasadnia faktu, że policja od 2015 roku stosuje różne standardy i strategie wobec osób manifestujących – napisali bydgoski radni w stanowisku - Apel kierujemy do wszystkich osób, które działając w przekonaniu, że stoją ponad prawem stosują represyjne metody interwencji wobec obywateli.

Radni Bydgoszczy wezwali policjantów, aby szanowali artykuł 57 Konstytucji zapewniającego każdemu obywatelowi wolność gromadzenia się - Rada Miasta apeluje do komendanta policji, do pań i panów policjantów służących w Bydgoszczy, o szacunek do obowiązującego prawa do nietykalności i wolności osobistej – czytamy w apelu.

Popchnięta posłanka i konflikt z bydgoskim samorządem

23 lutego przed ratuszem odbyło się zgromadzenia w obronie praworządności, uczestniczyli w niej m.in. sędziowie orzekający w bydgoskich sądach oraz prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. W trakcie wystąpienia sędziego Jakuba Kościerzyńskiego zgromadzenie policja próbowała zagłuszyć komunikatami puszczanymi z megafonów. Prezydent Rafał Bruski z kolei poinformował, że na pracowników Wydziału Zarządzania Kryzysowego policjanci próbują wymóc decyzję o uznaniu zgromadzenia za nielegalne.- Jeżeli odwagę ma dowodzący akcją, zapraszam tutaj, niech się przedstawi z imienia i nazwiska. Niech poda podstawę prawną, abyśmy mieli okazję go poznać – wezwał prezydent Bydgoszczy. Jego odpowiedź nie przyniosła żadnej reakcji, policjanci już jednak nie przeszkadzali w dalszym przebiegu protestu.

Kilka tygodni wcześniej odbył się protest przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w temacie aborcji, manifestujący ulicą Jagiellońską chcieli wejść na Rondo Jagiellonów, policjanci blokowali przejście, w pewnym momencie doszło do przepychanek, w trakcie których odepchnięta przez policjanta została posłanka Iwona Kozłowska, która chciała być świadkiem interwencji wobec ujętej osoby.

,,Ten apel jest skandaliczny i oburzający”

Stanowisko Rada Miasta przyjęła głosami radnych Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, przeciwko protestowali radni Prawa i Sprawiedliwości - Ten apel jest skandaliczny i oburzający – ocenił radny Krystian Frelichowski.

- Kompromitujecie Radę Miasta Bydgoszczy – powiedział radny Jarosław Wenderlich.