Bydgoski ratusz jako najprawdopodobniej pierwszy w Polsce, odwołując się do wyroków sądów, które odmawiały karania osób, którym zarzucano naruszenia rozporządzeń Rady Ministrów, z uwagi na ocenę, iż rządowe obostrzenia wprowadzono drogą niezgodną z Konstytucją, zaczął rejestrować zgromadzenia tak, jakby rządowe obostrzenia nie obowiązywały. W ten sposób na jutro zarejestrowano pikietę przed Komendą Miejską Policji, osób które zarzucają policjantom przekroczenie uprawnień podczas wizyty prezydenta i premiera w dniu 19 marca.
Na początku marca zwróciliśmy się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o opinie w temacie, iż prezydent Bydgoszczy części obostrzeń nie uznaje, jednocześnie zapytaliśmy, czy resort pracuje nad zmianami w prawie, aby uściślić przepisy i nie było wątpliwości co do konstytucyjnego umocowania obostrzeń. Do dzisiaj MSWiA nie zabrało w tym temacie głosu.