Jesteś tutaj: Home

Dzieje miasta to są ludzie i ich dokonania

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 19 kwiecień 2021 15:47
Dzieje miasta to są ludzie i ich dokonania Fot: Robert Sawicki / UMB

Bydgoszcz jako miasto świętuje dzisiaj swoje 675-lecie - te prawie 7 wieków to wiele pokoleń bydgoszczan, które swoją służbą miastu budowali jego świetność. Taką refleksję przytoczył dzisiaj prof. Janusz Kutta, podczas uroczystości odsłonięcia przy ulicy Długiej kolejnych autografów, honorujących właśnie tych, którzy swoją aktywnością służą Bydgoszczy.

Tegoroczne autografy były uroczystością kameralną, zainteresowanie bydgoszczanie mogli oglądać transmisję w internecie, bowiem wciąż borykamy się z pandemią COVID-19.

 

- Nie jest to łatwe, aby zostać w ten sposób uhonorowanym, w tym roku było ponad 30 kandydatur – mówił prezydent Rafał Bruski. W rezultacie kapituła z tych 30 propozycji wybrała trzy.

 

Wśród nich był autorytet w dziedzinie psychiatrii prof. Aleksander Araszkiewicz, który przyznał, że do Bydgoszczy trafił z Wielkopolski, zaś swoją aktywność zawodową traktuje - Jako służbę dla mieszkańców, służbę dla wielkości i znaczenia w kraju i zagranicą. Zdarza się, że jest taka okazja, że mogę powiedzieć – ja Araszkiewicz z Bydgoszczy!

 

Kapituła uhonorowała również Marka Gotowskiego, budowniczego wielu konstrukcji mostowych w Polsce - Jako rodowity bydgoszczanin związany z Fordonem przyjmuje to w sposób szczególny, tym bardziej, że przyjmuję to jako wyróżnienie dla naszego środowiska budowlańców – budowniczych naszego miasta.

 

Trzecie wyróżnienie to uhonorowanie historyków i archiwistów, czyli osób dzięki którym późniejsze pokolenia mogą dowiadywać się o dokonaniach na rzecz Bydgoszczy poprzedników. Wyróżniono w ten sposób prof. Janusza Kuttę, dr Marka Romaniuka oraz Stanisława Błażejewskiego - Naszą ideą było i jest spojrzeć na to piękne miasto przez pryzmat ludzi, którzy swoimi dokonaniami wpisywali się w dzieje miasta. Tych ludzi jest bardzo wiele – o niektórych wiemy bardzo dużo, o niektórych tylko, że byli – mówił prof. Kutta.