- Po refleksji i wsłuchaniu się w opinię publiczną zarządzam wybory prezydenckie na 10 maja – ogłosił publicznie marszałek Radosław Sikorski.
Zgodnie z wyjaśnieniami Państwowej Komisji Wyborczej miał on do wyboru jeszcze dwa inne terminy – 3 i 17 maja. Wybór padł na datę pośrodku.
Podpisanie przez Sikorskiego decyzji oznacza uruchomienie machiny wyborczej. Do 16 marca można rejestrować w PKW komitety wyborcze, które następnie będą mogły zgłosić swoich kandydatów. Kandydat na prezydenta musi mieć ukończone 35 lat, zaś jego kandydatura musi być poparta przez przynajmniej 100 tys. mieszkańców. Za kilka tygodni zatem ruszy zbiórka podpisów. Dzień 17 kwietnia będzie ostatnim, w którym będzie można zarejestrować kandydata.