We wrześniu ubiegłego roku duże emocje budziła sprawa głosowania planu transportowego. Sprawę przed Sejmikiem opiniowała komisja, która zebrała się na posiedzeniu wyjazdowym w Sępólnie Krajeńskim. Poinformowano o niej jednak w internetowym Biuletynie Informacji Publicznej w ostatniej chwili, co znacznie uniemożliwiło dotarcie zainteresowanym. Przybyć na tę komisję chcieli przedstawiciele fundacji Centrum Zrównoważonego Transportu z Warszawy.
Gdy w czasie sesji wyrażali swoje oburzenie tym incydentem, wówczas sprawę próbowała w korytarzu łagodzić przewodnicząca komisji Silvana Oczkowska, gdyż poprosili o to ją przedstawiciele klubu PiS (Oczkowska z powodu konfliktów w PSL zdecydowała się startować bezskutecznie z listy PiS).
Przeglądając BIP natrafiłem ostatnio na informacje o posiedzeniu Komisji Polityki Regionalnej, Rozwoju Województwa i Infrastruktury, które 26 marca odbyło się wyjazdowo Grudziądzu. Z racji, iż polityka regionalna dla Bydgoszczy i jej sąsiadów jest bardzo ważna, stąd też nasze zainteresowanie tą komisją. Zaproszenie w BIP ukazało się jednak dopiero w dniu 23 marca, gdy standardem powinno być minimum 7 dni. Takie zasady informowania o komisjach funkcjonują chociażby w Radzie Miasta Bydgoszczy.
Zrzut z BIP województwa
Mimo wyraźnej prośby wyrażonej w biurze Sejmiku pod koniec listopada, do dnia dzisiejszego nie otrzymujemy informacji o terminach posiedzeń Sejmiku i komisji. Nie liczymy jednak, że to w tej kadencji ulegnie zmianie. Warto zwrócić także uwagę na to, że chcąc uzyskać wydruk imienny z głosowania radnych, to konieczne jest pisanie wniosku i liczenie na jego szybkie rozpatrzenie. W przypadku bydgoskiego samorządu, tego typu informacje są dołączane do dostępnego w internecie protokołu z obrad. Co tutaj jednak najbardziej dziwi, że przeglądając dostępne w BIP protokoły (ich publikacji wymaga konkretnie ustawa), można przeczytać, że do załącznikiem do nich jest imienny wydruk głosowania, ale w internecie tego już nikt nie publikuje.