W niedzielę frekwencja w naszym województwie wyniosła 52,09% (55,34% dla całego kraju). Do urn poszło 853,8 tys. mieszkańców naszego województwa, przed pięcioma laty było to 843,4 tys. Wzrost wyniósł zatem ok. 10 tys.

Bronisław Komorowski uzyskał poparcie 56,49% uzyskując 475,2 tys. głosów. W porównaniu z poprzednimi wyborami było to niższe poparcie, gdyż w lipcu 2010 roku zagłosowało na niego 504,8 tys. wyborców, co dało mu 60,6%.

Poparcie Andrzeja Dudy wyniosło 43,51% przy 366 tys. głosów. Dla porównania w roku 2010 Jarosław Kaczyński uzyskał zaledwie 328,2 tys. głosów, czyli poniżej 40%.

W Bydgoszczy frekwencja była nieco niższa niż 5 lat temu (różnica niecałych 5 tys.). Przewaga Komorowskiego do kandydata PiS jednak także stopniała. Komorowski uzyskał 96,5 tys. głosów, gdy wybory wcześniej miał ich ponad 106 tys. Na Andrzeja Dudę zagłosowało 61,6 tys. bydgoszczan, gdy Kaczyński uzyskał tych głosów 56,7 tys. Stosunek 65,23% do 34,77% zmniejszył się zatem na 61,04% i 38,96%.

Jeżeli spojrzymy na Inowrocław to frekwencja będzie wyższa o dokładnie 17 głosów. Komorowski uzyskuje 20,3 tys. głosów, gdy w roku 2010 miał ich 22,7 tys. Poparcie dla Dudy wyniosło 12,9 tys. z 10,4 tys. dla Kaczyńskiego. Stosunek różnicy zmniejsza się zatem z 68,54% do 31,46% na 61,19% do 38,81%.

Frekwencję wyższą o ponad 2 tys. głosów notujemy natomiast w powiecie inowrocławskim (łącznie z miastem Inowrocław). W skali całego powiatu wygrywa Bronisław Komorowski z poparciem 56,54% dzięki 37,8 tys. głosom, co jest jednak niższym wynikiem niż 5 lat temu, gdy głosowało na niego 40,9 tys. mieszkańców powiatu co dawało mu 63,3%. Andrzej Duda uzyskał 43,46% z ponad 29 tys. głosów, na Kaczyńskiego głosowało zaś tylko 23,7 tys. mieszkańców powiatu – czyli 36,7%.