Przewozy Regionalne miały przejąć trasy od połowy grudnia. Został zatem nieco ponad miesiąc i w tym okresie przeprowadzić postępowanie przetargowe będzie trudno. W rezultacie może dojść do chaosu w przewozach lokalnych w kujawsko-pomorskim.
Zdaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy, Urząd Marszałkowski w Toruniu mógł zlecić usługę przewozu z wolnej ręki, bez przetargu, ale powinien, zgodnie z procedurą, poinformować wszystkich przewoźników na rok przed podjęciem takiego kroku.