Intencje wszystkich osób chcących reakcji na zagrożenie są zrozumiałe, bowiem dalsze ignorowanie problemu może doprowadzić do większej tragedii.
Nie sposób jednak nie zadawać sobie w tym momencie pytania, dlaczego inwestor nie zadbał o przebudowę układu komunikacyjnego Ronda Kujawskiego? Rzeczą naturalną stało się warunkowanie zgody na budowę dużej przestrzeni handlowej, która w dość mocnym stopniu oddziałuje na lokalny handel, zrealizowaniem inwestycji na rzecz miasta. Tak było chociażby, gdy powstało pierwsze w Bydgoszczy centrum handlowe przy Rondzie Grunwaldzkim Geant (dzisiaj Auchan). Inwestor zobowiązał się przebudować układ komunikacyjny ronda.
W przypadku Zielonych Arkad ostatecznie nie było żadnych zobowiązań, choć jak dzisiaj doskonale widzimy, Rondo Kujawskie wymaga przebudowy. Teoretycznie miasto w tym momencie nie ma już narzędzi nacisku na to centrum handlowe, w praktyce jednak rozwiązanie problemu z niebezpiecznym przejściem przy ulicy Kujawskiej, leży również w interesie Zielonych Arkad.