- W związku z decyzją rządu musimy znaleźć alternatywne działanie – tłumaczył radnym pełnomocnik prezydenta ds. metropolii Łukasz Krupa. Odniósł się on tutaj do zapowiedzi odejścia od ustawy o związkach metropolitalnych - Bylibyśmy silniejszą grupą lobbującą jako sformalizowany związek gmin – kontynuował Krupa.

Do stowarzyszenia Bydgoszcz zaprosiła wszystkie gminy, które wyraziły chęć udziału w związku metropolitalnym Metropolia Bydgoszcz. Podobne uchwały będą musieli przyjąć również przedstawiciele innych samorządów.

- Każdy z nas pracując zawodowo i społecznie robi wszystko, aby dążyć do wielkiej Metropolii Bydgoskiej – zaznaczył radny Stefan Pastuszewski, z klubu Prawa i Sprawiedliwości - Brak statutu jako zarysu czyni tę debatę niepełną. Jesteśmy za tym, aby działanie było konkretne, a nie pozorowane.

Radnym pokazano jedynie statut Metropolii Poznań, w oparciu o który ma powstać statut Metropolii Bydgoszcz. Trudno mówić jednak o konkretach, gdyż takowe muszą być ustalone przede wszystkim z pozostałymi partnerami samorządowymi. Dlatego też PiS wstępnie zapowiedział wstrzymanie się od głosu.

Po dość burzliwe, ale merytorycznej dyskusji, doszło do spotkania radnych PiS z prezydentem Rafalem Bruskim, po którym radny Pastuszewski poinformował o osiągnięciu porozumienia - Pan prezydent raz na kwartał będzie informował radnych o funkcjonowaniu stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz.

W głosowaniu wszyscy radni wyrazili zgodę na utworzenie Stowarzyszenia Jednostek Samorządu Terytorialnego o nazwie Metropolia Bydgoszcz.