Wczoraj bydgoskie media obiegł komunikat o tym, że jeden z autokarów na mecz Pucharu Polski w Warszawie sponsoruje kandydat na europosła Jan Vincent Rostowski. Większość mediów bez większego zastanowienia komunikat ten zaczęła publikować, został on ponadto umieszczony na stronie internetowej Urzędu Miasta Bydgoszczy. Mając wątpliwości o poradę w tej sprawie zwróciliśmy się do eksperta Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie, który poinformował nas - Kandydat nie może sponsorować autokaru, gdyż wszelkie sprawy związane z kampanią wyborczą finansuje komitet wyborczy.

Ponadto zostaliśmy poinformowani - Jeżeli pojawi się podejrzenie oferowania przejazdu w zamian za głosy, to może dojść do złamania przepisów karnych.

Zrzut strony bydgoszcz.pl z wtorku

Naszą publikację zainteresowali się czasie sesji Rady Miasta Bydgoszczy miejscy rajcy - Albo pan prezydent usunie ten zapis ze strony miasta, albo poinformuje Państwową Komisję Wyborczą o łamaniu prawa – wzywał stanowczo z mównicy radny Piotr Król z PiS.

Po tym wystąpieniu na stronie bydgoszcz.pl zmieniono informację zastępując słowa ,,kandydat” na ,,wicepremier” (choć Rostowski tej funkcji od kilku miesięcy nie pełni).

Zrzut strony bydgoszcz.pl po wypowiedzi radnego Króla

Po kilku minutach nawiązał do tego radny Marek Gralik z PiS, który ponownie wezwał, aby ratusz na swojej stronie internetowej przestał łamać prawo - Została dokonana zmiana, zamiast słów kandydata Jacka Rostowskiego zmieniono na wicepremiera. Nie chodzi o to, że on już nie jest wicepremierem, ale prawo zabrania jakiegokolwiek sponsoringu przez kandydata.

W odpowiedzi prezydent Rafał Bruski zwrócił się do swoich współpracowników - Proszę o wycofanie tej informacji.

Ta czynność zajęła im ponad godzinę.

Niezależnie od wydarzeń na sesji skargę do PKW w tej sprawie skierował KWW Ruch Narodowy, który liczy na zbadanie tej sprawy - Mamy podejrzenia, że wprowadzana jest opinia publiczna w błąd, gdyż ordynacja wyborcza nie przewiduje finansowania czegokolwiek przez kandydata lecz przez komitet wyborczy. Ponadto mamy uzasadniane obawy co do zgodności z prawem wyborczym finansowania wyjazdu na mecz – czytamy w piśmie skierowanym przez ten komitet do komisarza wyborczego.

- Uważamy, że ratusz nie powinien wspierać żadnego z kandydatów – wyjaśnia nam szef sztabu Ruchu Narodowego w województwie kujawsko-pomorskim Miłosza Anduła.