Artykuły filtrowane wg daty: piątek, 19 luty 2021 https://www.portalkujawski.pl Tue, 21 May 2024 09:24:44 +0200 Joomla! - Open Source Content Management pl-pl IPN jednoznacznie o utożsamianiu Janusza Walusia z Żołnierzami Wyklętymi https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/19833-ipn-jednoznacznie-o-utozsamianiu-janusza-wlausia-z-zolnierzami-wykletymi https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/19833-ipn-jednoznacznie-o-utozsamianiu-janusza-wlausia-z-zolnierzami-wykletymi IPN jednoznacznie o utożsamianiu Janusza Walusia z Żołnierzami Wyklętymi

Zbliżamy się do Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, w ostatnich latach w to święto pojawiły się kontrowersje związane z eksponowaniem na niektórych transparentach postaci Janusza Walusia, który z podziemiem antykomunistycznym nie miał nic wspólnego, odbywającego obecnie karę dożywotniego więzienia w Republice Południowej Afryki. Żeby zatem uniknąć niepotrzebnych incydentów, warto przypomnieć stanowisko IPN w tej sprawie.

Za ostatniego przedstawiciela Żołnierzy Niezłomnych uznaje się Józefa Franczaka pseudonim Lalek, który poległ w walce 21 października 1963 roku. Janusz Waluś miał wówczas 10 lat, więc z podziemiem antykomunistycznym nie miał nic wspólnego. W młodości uprawiał sporty rajdowe, co oznacza, że musiał akceptować ustrój PRL, w walce z którym zginał Franczak i inni Wyklęci. W 1981 roku Waluś wyemigrowałdo RPA, tam zaangażował się w działalność polityczną – w kwietniu 1993 roku zastrzelił czarnoskórego Chrisa Haniego, lidera partii komunistycznej. Za tamten polityczny mord odbywa do dzisiaj karę więzienia.

 

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej wskazuje, że Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych służy honorowaniu uczestników antykomunistycznej konspiracji niepodległościowej z lat 1944-1963 - To różnorodny - reprezentatywny obraz polskiego pospolitego ruszenia, którew latach 40. XX wieku stawiło opór władzy komunistycznej. To wreszcie plejada wspaniałych postaci, które swoim życiem dały dowód głębokiego przywiązania do idei Polski Niepodległej Dołączanie do tej określonej zbiorowości osób z nią nie związanych – ideowo, pokoleniowo, terytorialnie (a za taką należy uznać Janusza Walusia) nie znajduje zatem uzasadnienia.

 

Prezes Szarek stanowisko w sprawie Janusza Walusia zabrał po piśmie od posła Bartosza Kownackiego.

]]>
Magazyn Sat, 20 Feb 2021 00:18:05 +0100
Na dzisiaj zagrożenia powodziowego nie ma – lodołamacze pracują, aby do niego nie doszło https://www.portalkujawski.pl/region/item/19850-na-dzisiaj-zagrozeni-powodziowego-nie-ma-lodolamaze-pracuja-aby-do-tego-nie-doszlo https://www.portalkujawski.pl/region/item/19850-na-dzisiaj-zagrozeni-powodziowego-nie-ma-lodolamaze-pracuja-aby-do-tego-nie-doszlo Na dzisiaj zagrożenia powodziowego nie ma – lodołamacze pracują, aby do niego nie doszło

We Włocławku i w Bydgoszcz poziom Wisły wynosi obecnie niecałe 250 centymetrów, trochę większy jest w Toruniu – to mniej niż połowa stanu, gdy pojawiłby się stan ostrzegawczy przed wylaniem z koryta rzeki. Dodatnie temperatury sprawiają, że pokrywa lodowa będzie się topić, przez co stan Wisły będzie wzrastał.

Znacznie gorsza sytuacja jest na wysokości Płocka i Wyszogrodu, gdzie poziom Wisły przekracza 600 centymetrów. W piątek kolejny dzień w tym miejscu pracowały lodołamacze, krusząc pokrywę lodową, w celu niedopuszczania do powstania powodzi zatorowej - zapraszamy do obejrzenia specjalnego reportażu: Opanowanie sytuacji w tym regionie pozwoli uniknąć większej fali kulminacyjnej na Wiśle w kujawsko-pomorskim.

 

{youtube}HrfLaU0Kl_E{/youtube}

 

 

 

 

]]>
Regionalne Fri, 19 Feb 2021 21:19:58 +0100
Polacy opracowali miejskie filtry powietrza do walki ze smogiem i COVID-19. Pierwsze powstały w Warszawie https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/19847-polacy-opracowali-miejkie-filtry-powietrza-do-walki-ze-smogiem-i-covid19-pierwsze-powstaly-w-warszawie https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/19847-polacy-opracowali-miejkie-filtry-powietrza-do-walki-ze-smogiem-i-covid19-pierwsze-powstaly-w-warszawie Polacy opracowali miejskie filtry powietrza do walki ze smogiem i COVID-19. Pierwsze powstały  w Warszawie

W ostatnich latach świadomość Polaków na temat smogu i zagrożeń jakie dla zdrowia noszą cząsteczki PM10 oraz PM2,5 znacznie wzrosła. Jak pokazał jednak ostatni happening Bydgoskiego Alarmu Smogowego ze sztucznymi płucami, problem wciąż jest duży. Być może przyszłością będą Miejskie Filtry Powietrza opatentowane przez Oxygon City, które pilotażowo wdrożono już w stolicy.

Opracowany przez Polaków Miejski Filtr Powietrza w ciągu doby oczyszcza kubaturę wielkości Stadionu Narodowego. Okazuje się jednak, że może być równie skuteczny w walce z SARS–CoV–2. Urządzenie jest w stanie filtrować cząsteczki o rozmiarze powyżej 1/10 µm. Koronawirus ma rozmiary od 0,06 do 0,14 µm, ale ponieważ przenosi się przede wszystkim na większych kropelkach wilgoci, Miejski Filtr Powietrza może je w dużej mierze oczyścić.

 

– Nasze urządzenie jest w stanie filtrować różne cząsteczki, nie tylko pyły zawieszone o rozmiarze powyżej 1/10 µm. Koronawirus ma rozmiary od 0,06 do 0,14 µm, w związku z tym modelowo połowa z nich przechodzi, połowa nie, natomiast wirus głównie przenosi się na kropelkach wilgoci, które z reguły mają większą wielkość. Dzięki temu te kropelki wilgoci są powstrzymywane przez filtry, a skoro kropelki, to też koronawirus, który się na nich przenosi – tłumaczy Krzysztof Baranowski.

 

Oczyszczacze firmy Oxygen City działają na zasadach elektrostatyki. Eliminują z przestrzeni publicznej m.in szkodliwe dla zdrowia pyły zawieszone PM10 i PM2,5, kurz, alergeny, grzyby, pleśnie i wirusy.

 

– Może to być narzędzie wspierające eliminację tych szkodliwych czynników z powietrza. W pewnych warunkach w zamkniętych przestrzeniach będzie bardzo skuteczne, na otwartej przestrzeni ta skuteczność będzie trochę mniejsza ze względu na to, że powietrze się miesza, wymienia, natomiast na pewno nasze urządzenie ma pozytywny wpływ na jakość powietrza – przekonuje prezes Oxygen City.

 

Jakość powietrza ma ogromny wpływ na nasze zdrowie, zwiększa też ryzyko ostrzejszego przebiegu choroby przy ewentualnym zakażeniu koronawirusem. Profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie dr hab. inż. Piotr A. Kowalski twierdzi, że nawet mały wzrost zanieczyszczeń w postaci cząsteczek stałych na długi czas przed rozpoczęciem pandemii ma wpływ na ostrzejszy przebieg choroby. Miejski Filtr Powietrza ma zaś skuteczność na poziomie ponad 90 proc., a jedno urządzenie jest w stanie oczyścić nawet 30 mln m3 powietrza w ciągu miesiąca.

 

Co istotne, urządzenie może działać cały rok, zwłaszcza że zanieczyszczenie powietrza w Polsce jest problemem nie tylko w okresie jesienno-zimowym. Jak podaje NIK, w największych miastach Polski transport samochodowy stanowi nawet większy problem niż emisja pyłów z ogrzewania domów. W skali kraju samochody odpowiadają za ok. 10 proc. przekroczeń dopuszczalnego poziomu zanieczyszczeń, ale w centrach dużych miast przekroczenia są wielokrotnie większe i sięgają nawet 80 proc.

 

– Nasze filtry mogą i wręcz powinny być używane przez cały rok, ponieważ z reguły w zimie bardziej odczuwamy, a nawet czasami widzimy tę złą jakość powietrza. Natomiast nasze pomiary wskazują, że również w lecie dotyka nas problem złej jakości powietrza, więc również wtedy jest co czyścić. Nie tylko pyły zawieszone, ale np. pyłki roślin, które mogą być problemem w okresie wiosenno-letnim – wskazuje Krzysztof Baranowski.

 

Miejski Filtr Powietrza oczyszcza już warszawski Wilanów. Wkrótce w Warszawie mają stanąć jeszcze cztery takie urządzenia. Także w Krakowie niebawem ma się pojawić taki filtr.

 

]]>
Magazyn Fri, 19 Feb 2021 16:58:59 +0100
Według rządu zgromadzenia do 5 osób – ratusz rejestruje zgromadzenie na 50 osób https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/19848-wedlug-rzadu-zgromadzenia-do-5-osob-ratusz-rejetruje-zgromadzenie-na-50-osob https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/19848-wedlug-rzadu-zgromadzenia-do-5-osob-ratusz-rejetruje-zgromadzenie-na-50-osob Według rządu zgromadzenia do 5 osób – ratusz rejestruje zgromadzenie na 50 osób

Wprowadzony pod koniec października zakaz organizowania zgromadzeń powyżej 5 osób obowiązywać będzie przynajmniej do końca lutego, choć w praktyce jest regularnie nieprzestrzegany. Zapada też coraz więcej wyroków sądów, które uznają rządowe obostrzenia za niekonstytucyjne. Stawia to w dość nietypowej sytuacji samorządowców, którzy stają przed dylematem – stosować się do wyroków sądów czy do podważanych rozporządzeń Rady Ministrów. Co do samej zasady przy interpretowaniu przepisów ważniejsze są wyroki sądów.

Pod koniec lutego Sąd Okręgowy w Łodzi rozpatrywał sprawę wniosku o ukaranie, jakie skierowali policjanci, wobec osób które rzekomo miały brać w nielegalnym zgromadzeniu, czyli niezgodnym z rządowymi obostrzeniami. Zdaniem sądu prawa obywatelskie na mocy rozporządzenia Rady Ministrów można ograniczyć tylko wówczas, gdy obowiązuje w kraju stan nadzwyczajny, a takowej rząd nie wprowadził. Nie jest to pierwszy wyrok podważający legalność rządowych obostrzeń.

 

Będzie to precedensowa manifestacja

11 lutego Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie na mocy, którego wydłużyła zakaz zgromadzeń powyżej 5 osób do końca lutego. Tymczasem Urząd Miasta Bydgoszczy zarejestrował na wtorek 23 lutego zgromadzenie na 50 osób, które odbędzie na Starym Rynku o godzinie 18. Protest ma być wyrazem sprzeciwu wobec polityki rządu.

 

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy również o zarejestrowaniu zgromadzenia na ostatni poniedziałek na 30 osób, do którego nie doszło z uwagi na odwołanie go przez organizatora. Ratusz tłumaczył nam wówczas,że wniosek o rejestrację wpłynął w momencie, gdy według rządowego rozporządzenia ograniczenia dotyczące zgromadzeń miały obowiązywać do 14 lutego. Miało to też miejsce przed 11 lutego, gdy Rada Ministrów zdecydowała się wydłużyć obostrzenie do 28 lutego.

 

Stanowisko prezydenta w liście do komendanta

1 lutego prezydent Rafał Bruski wystosował list do komendanta miejskiego, w nawiązaniu do mających kilka dni wcześniej incydentu przy Rondzie Jagiellonów, gdy około 300 osób protestowało przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji. W liście prezydent Rafał Bruski napisał w odniesieniu do ograniczania zgromadzeń – Ograniczenie tej wolności może określać ustawa. Nie jest mi znany żaden przepis rangi ustawy, który wyłączyłby konstytucyjne prawo do organizowania i uczestnictwa w pokojowych zgromadzeniach.

 

]]>
Bydgoszcz Fri, 19 Feb 2021 13:42:52 +0100
Powiat inowrocławski staje się jednym z wojewódzkich zwiastunów trzeciej fali COVID-19 https://www.portalkujawski.pl/inowroclaw/item/19845-powiat-inowroclawski-staje-sie-jednym-z-wojewodzkich-zwiastunow-trzeciej-fali-covid19 https://www.portalkujawski.pl/inowroclaw/item/19845-powiat-inowroclawski-staje-sie-jednym-z-wojewodzkich-zwiastunow-trzeciej-fali-covid19 Powiat inowrocławski staje się jednym z wojewódzkich zwiastunów trzeciej fali COVID-19

Dzisiaj minister zdrowia wprost powiedział, że mamy już do czynienia z trzecią falą COVID-19. Jeszcze dwa tygodnie temu powiat inowrocławski był stawiany jako ten teren w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie sytuacja epidemiczna była jedną z najlepszych. Ostatnie dni ten trend już niestety odwracają.

Przed dwoma tygodniami na średnia 7-dniowa na 100 tys. mieszkańców w powiecie inowrocławskim wynosiła 15 zakażeń, co było na równi ze średnią krajową (kujawsko-pomorskie znajduje się od dawna powyżej tej średniej). W poniedziałek nasz raport wskazał już wzrost do 20. Dzisiaj – zaledwie 5 dni po tym raporcie mamy już przekroczone ponad 26 zakażeń na 100 tys. mieszkańców – tymczasem średnia dla województwa wzrosła z 21 do 23. Oznacza to, że powiat inowrocławski, który do tej pory obniżał średni wynik kujawsko-pomorskiego, już zaczyna go zawyżać.

 

]]>
Inowrocław Fri, 19 Feb 2021 12:28:37 +0100
Minister zdrowia: w Polsce mamy już trzecią falę koronawirusa https://www.portalkujawski.pl/region/item/19844-minister-zdrowia-w-polsce-mamy-juz-trzecia-fale-koronawirua https://www.portalkujawski.pl/region/item/19844-minister-zdrowia-w-polsce-mamy-juz-trzecia-fale-koronawirua Minister zdrowia: w Polsce mamy już trzecią falę koronawirusa

W Polsce mamy już trzecią falę koronawirusa, to nie jest zjawisko, które nas czeka w przyszłości - powiedział w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski. Pytanie jest nie "czy", tylko "jakiej skali" ta fala będzie - wyjaśnił.

 

Minister zdrowia zapytany został w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, czy przyrost dzienny zakażeń wskazuje, że mamy już trzecią falę koronawirusa, czy jest ona przed nami.

 

"Absolutnie, my już trzecią falę mamy. To nie jest jakieś zjawisko, które nas czeka w przyszłości. My już mamy trzecią falę. Pytanie jest, nie +czy+, tylko +jakiej skali+ ona będzie" - podkreślił Niedzielski. Pytanie, jak dodał, dotyczy tego, czy będzie to np. powtórka z listopada, czy będzie to mniejsza fala.

 

Dopytywany, czy rząd ma szacunki, jak może wyglądać ta trzecia fala w najbliższym czasie, wyjaśnił, że rozwój pandemii warunkują dwa krytyczne czynniki w tej chwili, a najważniejszym jest kwestia rozprzestrzeniania się tzw. mutacji brytyjskiej. "Druga rzecz jest trochę mniej konkretna, bo to jest kwestia pewnej dyscypliny społecznej" - wskazał.

 

"Problem z dyscypliną społeczną jest taki, że ona nie jest tak jednoznacznie związana z jakimś konkretnym czynnikiem. Jej nie można przypisać np. do otworzenia galerii, nie można jej przypisać do otworzenia hoteli. Ona jest tak naprawdę powiązana ze wszystkim, z czym mamy do czynienia" - powiedział Niedzielski.

 

Minister zapytany, gdzie sytuacja jest najbardziej niepokojąca, zaznaczył, że sytuacje są różne. Jego zdaniem ciekawym przykładem jest województwo warmińsko-mazurskie, gdzie można powiedzieć o spóźnionej drugiej fali. "To jest województwo, które bardzo niedawno zaczęło mieć duże przyrosty, a wcześniej takich przyrostów nie miało" - powiedział. Na drugiej skali tego problemu, jak mówił, jest województwo podkarpackie, które drugą falę przeszło stosunkowo wcześnie. "Potem był regres i sytuacja ustabilizowana, a teraz znowu mamy tę prawdziwą trzecią falę" - dodał.

 

"Można w tym ujęciu regionalnym nawet widzieć paradoks, że w północnej części kraju mamy jeszcze te resztki drugiej fali, a na południu zaczyna się już trzecia fala w takiej dużej skali" - ocenił Niedzielski.(PAP)

 

Autorka: Agnieszka Ziemska

 

agzi/ mhr/

 

]]>
Regionalne Fri, 19 Feb 2021 12:10:29 +0100
Minister Czarnek nie pomógł ,,Kronice Bydgoskiej” https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/19821-minister-czarnek-nie-pomogl-kronice-bydgoskiej https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/19821-minister-czarnek-nie-pomogl-kronice-bydgoskiej Minister Czarnek nie pomógł ,,Kronice Bydgoskiej”

W ubiegłym tygodniu odpowiedzialny za szkolnictwo wyższe minister Przemysław Czarnek zaktualizował wykaz czasopism naukowych, co wywołało różnego rodzaju kontrowersje – chociażby ze strony Polskiej Akademii Nauk. Niestety miana czasopisma naukowego nie odzyskała ,Kronika Bydgoska”.

 

Bycie czasopismem naukowym to nie tylko ranga sama w sobie, ale za publikowanie w takim periodyku otrzymuje się punkty naukowe, co powinno wpływać na wyższą jakość treści, bowiem zachęca do publikowania naukowców, którzy chcą zdobywać wyższe tytuły naukowe.

 

,,Kronika Bydgoska” to najbardziej uznane czasopismo naukowe w Bydgoszczy, wydawane od 1967 roku, przez Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy. Coroczne wydania Kroniki ubogacane są pracami magisterskimi absolwentów UKW. Do ubiegłego roku Kronika była czasopismem naukowym, wówczas jednak z listy spadła (ministrem odpowiedzialnym za szkolnictwo był Jarosław Gowin). Na liście pojawiły się za to ,,Roczniki Toruńskie”.

 

Zaktualizowana w ostatnim czasie lista nie przywróciła ,,Kroniki Bydgoskiej”, nadal są natomiast na niej ,,Roczniki Toruńskie”.

 

]]>
Bydgoszcz Fri, 19 Feb 2021 07:47:27 +0100