Jury składające się z przedstawicieli kilku miast, w którym Bydgoszcz reprezentowała prof. Aleksandra Simińska-Stępień z Politechniki Bydgoskiej do finału zakwalifikowało 67 malarzy, którzy namalowali na potrzeby konkursowe 120 prac. W tych pracach dominuje tematyka wojny, kryzysu i apokalipsy. Jakby jednak nie patrzeć tak niezbyt optymistycznie prezentuje się dzisiejszy świat.

 

Największą nagrodą przyznaną przez jury było Gran Prix w kwocie 35 tys. zł (ufundowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego) Marcinowi Koleśnikowi. Na jego obrazie widzimy postać na koniu, najprawdopodobniej kobiecą. Patrząc na barwy możemy dostrzec nawiązania do flagi Ukrainy.

 

Na zdjęciu Marcin Koleśnik, w tle jego zwycięska praca

 

I nagrodę w kwocie 20 tys. zł ufundowaną przez prezydenta Bydgoszczy otrzymał Samuel Kłoda. II nagroda w kwocie 10 tys. zł przypadła Szymonowi Poloczkowi, III nagrodę 8 tys. ex aequo jury przyznało Przemysłowi Garczyńskiemu i Stanisławowi Czwartosowi.

 

Otwarcie wystawy pokonkursowej odbyło się w BWA we wtorek. Wystawę może obejrzeć każdy na żywo do 27 listopada.

 

Jury w składzie:

- Ryszard Grzyb – Przewodniczący (Warszawa)

- Jadwiga Sawicka (Przemyśl)

- prof. Aleksandra Simińska (Bydgoszcz)

- Jakub Ciężki (Lublin)

- Ignacy Czwartos (Kraków)

 

Kurator wystawy: Prezes ZPAP o. bydgoskiego Jolanta Chmara

 

Nagrody:

Marcin Koleśnik

Grand prix (ufundowana przez MKiND) 35.000 zł

Samuel Kłoda

I nagroda 20.000 zł (ufundowana przez Prezydenta Miasta Bydgoszczy)

Szymon Poloczek

II nagroda 10.000 zł

ex aequo: Przemysław Garczyński i Stanisław Czwartos

III nagroda - 8.000 zł

 

Wyróżnienia:

Edyta Olszewska

Wyróżnienie Rektora Politechniki Bydgoskiej im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich - 2.500 zł

Michał Żądło

Nagroda Zarządu NCD Poland sp. zo. o. w Bydgoszczy o wartości 15.000 zł w postaci zakupu obrazu do kolekcji

Przemysław Garczyński

Nagroda Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy w postaci zakupu muzealnego o wartości 5.000 zł

Olga Pawłowska

Nagroda Prezesa ZPAP o. Bydgoszcz w postaci wystawy indywidualnej w Galerii Wspólnej w Bydgoszczy

 

Obecnie prace trwają na trzech odcinkach: Nowe Marzy (węzeł autostrady A1) – Dworzysko, następnie od Dworzyska do Aleksandrowa (początek obwodnicy Bydgoszczy) oraz na odcinku Białe Błota – Szubin. Opóźnienia na tych odcinkach w stosunku do pierwotnego planu wynikają z tego, że ich pierwotnym wykonawcą była nierzetelna włoska firma, która została wyrzucona z placu budowy. Trzeba było wówczas ogłosić nowy przetarg na dokończenie prac.

 

Za właściwie ukończony odcinek możemy uznać Nowe Marzy – Dworzysko, na koniec sierpnia stan jego zaawansowana oszacowano na 99,5%, czyli we wrześniu i październiku prowadzone są już drobne prace wykończeniowe. Jak się dowiadujemy – 24 września inżynier z GDDKiA wydał Świadectwo Przejęcia, natomiast już 27 sierpnia rozpoczęły się odbiory końcowe.

 

Kolejny odcinek Dworzysko-Aleksandrowo na koniec września miał 88,8% zaawansowania rzeczowego, jest on najmniej zaawansowany ze wszystkich odcinków. Na tym odcinku prowadzone są jeszcze prace z wylewaniem masy bitumicznej, przez co na nim spodziewać można się największych utrudnień. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to powinno udać się go ukończyć przed końcem roku.

 

Trzeci odcinek na którym prowadzone są prace to Białe Błota – Szubin, od lipca nie są ujawniane informacje o zaawansowaniu rzeczowym, ale pod koniec lipca przekroczyło ono 92%. Wykonawca informuje jedynie, że wciąż prowadzi prace związane z wykonywaniem warstwy ściernej.

 

Dotychczasowy harmonogram oddawania odcinków:

Łącznie w województwie kujawsko-pomorskim mamy 7 odcinków drogi ekspresowej S-5. Przed końcem 2019 roku oddano odcinki: województwo wielkopolskie – Żnin oraz dokładnie 31 grudnia odcinek Tryszczyn – Aleksandrowo (północna obwodnica Bydgoszczy). W kolejnym roku oddano kolejne odcinki: Żnin – Szubin oraz również 31 grudnia Białe Błota – Tryszczyn (kończąc tym samym północno-zachodnią obwodnicę Bydgoszczy). Być może ostatnim aktem w tej budowie będzie właśnie trwający rok 2022.

 

Najnowsze dzieło dr Jacha (premiera w sierpniu) to nie typowa książka naukowa, za dużo mądrych formuł w niej nie znajdziemy, co nie oznacza jednak, że jest pozbawiona wiedzy naukowej, tej w niej jest pod dostatkiem. Autor chce jednak, abyśmy poprzez lekturę ją odkrywali, czego nie uczynimy bez wchodzenia w głębie swojej wyobraźni. Łukasz Jach lubi posiłkować się przykładami z popkultury, przede wszystkim dzieł filmowych, które większość z nas dobrze zna – Jeżeli dobrze się rozejrzymy, to zauważymy, że konflikt pomiędzy Wielkim Elektronem a Panem Kleksem w dzisiejszym świecie trwa w najlepsze – pisze autor odwołując się do kultowego dzieła polskiej kinematografii (co prawda młodsze pokolenia mogą go nie znać tak dobrze jak starsze). Takich odwołań do popkultury znajdziemy znacznie więcej.

 

Książka ma jednak przede wszystkim pomóc zrozumieć nam jak funkcjonuje wyobraźnia. Rozdziały kończą się praktycznymi ćwiczeniami, w których każdy z nas może poeksperymentować ze swoją wyobraźnią i więcej się o niej dowiedzieć.

Książka Wyobraź to sobie! To coś w rodzaju podróży (…) po zagadnieniach związanych z działaniem ludzkiej wyobraźni – tak w jednym z ostatnich akapitów wstępu opisuje swoje dzieło dr Jach.

 

Doktor Łukasz Jach jest naukowcem młodszego pokolenia, na co dzień pracuje w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Specjalizuje się w badaniu zjawisk obszarów psychologii ewolucyjnej, psychologii zdrowia oraz psychologii nauki. Oprócz książek ma na swoim koncie też wiele prac naukowych.

 

,,Wyobraź to sobie!” wydało Wydawnictwo Poznańskie.