Środowa sesja Rady Miasta Bydgoszczy zaczęła się od blisko trzygodzinnej kłótni. Trzeba radnym jednak przyznać, iż w kwestii wdrażania reformy oświatowej, którą uchwalił Sejm RP, radni podchodzą do sprawy w pełni merytorycznie. Czym większe miasto, tym wdrożenie reformy przez samorząd wydaje się bardziej wymagające. W Bydgoszczy jak przyznał prezydent Rafał Bruski, kwestii budzących kontrowersje jest niezbyt wiele. Dodać należy, że dyskutować o tych trudnych sprawach udaje się bez niepotrzebnych emocji.

W ratuszu pojawili się dzisiaj osoby związane z osiedlem Bajka, które chcą aby w budynku po Zespole Szkół 35, przy ulicy Gawendy 5, powstała szkoła podstawowa. Zespół ten tworzy Gimnazjum nr 3 oraz XIII Liceum Ogólnokształcące, które ratusz planuje przenieść na inną lokalizację. Prezydent kilka dni temu zaproponował utworzenie w budynku po tym zespole Fordońskiego Centrum Kultury podległe Miejskiemu Centrum Kultury oraz szkoły muzycznej I stopnia. Ratusz jak podkreślano dzisiaj na sesji Rady Miasta, przy tym się jednak nie upiera, zatem w najbliższym czasie będą prowadzone rozmowy na temat możliwości przychylenia się do oczekiwań rodziców.

- Ta szkoła na Bajce jest tak ulokowana, że nie ma tam dróg przelotowych, są tylko dojazdowe. Jest to zatem najbardziej bezpieczna szkoła dla małych dzieci – bronił tej koncepcji, wiceprzewodniczący RM Kazimierz Drozd.