Jesteś tutaj: HomeBydgoszczRadni PO: Rządy PiS to zły okres dla Bydgoszczy; Radni PiS: Rządy Bruskiego to zły okres

Radni PO: Rządy PiS to zły okres dla Bydgoszczy; Radni PiS: Rządy Bruskiego to zły okres

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 29 listopad 2017 00:51

Wtorek był kolejnym dniem, w którym lokalni politycy PO i PiS-u nie szczędzili sobie uszczypliwych zarzutów. Radni Platformy Obywatelskiej Monika Matowska i Jakub Mikołajczak atakowali posłów Prawa i Sprawiedliwości z okręgu, iż za mało starają się o Bydgoszcz, w odpowiedzi radni Tomasz Rega i Mirosław Jamroży przedstawili zarzuty w kierunku prezydenta Rafała Bruskiego.

W opinii radnej Moniki Matowskiej reforma edukacji jest szkodliwa dla polskiego szkolnictwa, jednocześnie jak we wtorek zaznaczyła, przyniosła miastu kilka milionów dodatkowych kosztów, które nie zostaną zrefundowane przez budżet państwa. Radna skrytykowała również przygotowywane zmiany w ordynacji wyborczej, które w jej opinii wyeliminują z wyborów komitety obywatelskie, które w przypadku zwiększeniu liczby okręgów wyborczych nie będą wstanie rywalizować o mandaty.

 

- Co jest największym zagrożeniem, to perturbacje wokół drogi ekspresowej S-10 – wskazywał radny Jakub Mikołajczak – Eksperymentowanie z tworami, które nigdy nie były w Polsce wykorzystywane przy budowie dróg ekspresowych, sprawi iż droga S-10 przez długi czas nie powstanie – nawiązał do koncepcji partnerstwa publiczno-prywatnego, które przy okazji budowy drogi ekspresowej S-10 ma być pilotażowo wdrożone.

 

- Poseł Łukasz Schreiber psuje ordynację wyborczą i z pozostałymi bydgoskimi posłami nie ma czasu zajmować się sprawami Bydgoszczy – kontynuował Mikołajczak. Radny wskazał również, iż nie ma zapewnienia, że Koleje Dużych Prędkości będą przebiegać przez Bydgoszcz, dlatego będzie chciał, aby w środę Rada Miasta Bydgoszczy przyjęła apel do posłów w tej sprawie.

 

-  Kiedy usłyszałem, że głównymi tematami konferencji radnych PO była droga S-10, ordynacja wyborcza czy Koleje Dużych Prędkości to mówię zejdźcie na ziemię – odpowiedział na tą konferencję radny Tomasz Rega z PiS. W jego opinii radni PO za mało uwagi poświęcają problemom mieszkańców jak chociażby wysokość taryf. Rega wyraził ubolewanie, że młodzi piłkarze Zawiszy muszą grać w Potulicach oraz radni PO zablokowali przyjęcie stanowiska Rady Miasta w obronie siedziby Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy.

 

- Czy jakaś duża inwestycja została zrealizowana w ciągu ostatnich 3 lat? - pytał z kolei radny Mirosław Jamroży. Szef klubu radnych PiS zarzucał prezydentowi i koalicji, że uchwala wirtualne budżety inwestycyjne, które pomimo szumnych zapowiedzi nie są realizowane i inwestycje są przerzucane na lata kolejne.

 

W kwestii S-10 i Kolei Dużych Prędkości obaj radni przypomnieli, że przez 8 lat to politycy Platformy Obywatelskiej byli u władzy i przez ten czas nie udało im sie nawet rozpocząć budowy drogi S-5.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Złożono ostatni wniosek o ZRID dla drogi S10. Na pozostałych odcinkach widać opóźnienia

    W ubiegłym tygodniu firma Rubau Polska, która wygrała przetarg na budowę odcinka Toruń Zachód – Toruń Południe (węzeł autostradowy) drogi ekspresowej S10 złożyła do wojewody wniosek o wydanie ZRID. Zezwolenie Realizacji Inwestycji Drogowej to dokument kończący proces przejmowania terenu pod inwestycję, który pozwala rozpocząć fizyczne prace budowlane. Do tej pory dla żadnego z odcinków S10 Bydgoszcz-Toruń nie wydano jeszcze ZRID.

  • Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie

    Marzec 2024 roku był 10. miesiącem z rzędu, który pobił rekord temperatur w historii globalnych pomiarów dla danego miesiąca roku – wskazują dane Copernicus Climate Change Service (C3S). Średnia temperatura wyniosła 14,14 st. C, czyli o 0,73 st. C więcej niż średnia dla marca z lat 1991–2020. Marzec był też o 1,68 st. cieplejszy niż w okresie przedindustrialnym, do którego odnoszą się globalne cele zawarte w porozumieniu paryskim. Kolejny miesiąc z rekordem ciepła oznacza nasilone zjawiska klimatyczne, również te ekstremalne. 2023 rok był w Europie okresem rekordów w tym zakresie, m.in. największych pożarów, powodzi czy fal upałów – wynika z raportu C3S i Światowej Organizacji Meteorologicznej.

Wiadomości z regionu