Mamy do czynienia z obywatelską inicjatywą rozpisania referendum. Referendum może zarządzić Sejm RP na wniosek 500 tys. obywateli. Do tej pory przez kilka miesięcy SLD zebrało około 150 tys. podpisów. Powołanie Komitetu Honorowego ma wzmocnić medialnie zbiórkę podpisów. Jak przyznają inicjatorzy, głównym celem referendum jest zablokowanie możliwego zaostrzenia prawa antyaborcyjnego, do którego zdaniem polityków lewicy przygotowuje się rząd.

W komitecie obok prezydent Mackiewicz zasiada również m.in. Kora Jackowska, Robert Biedroń, Ryszard Kalisz, prof. Joanna Senyszyn i prof. Jan Hartman. Ten ostatni stanął na czele komitetu.

Postać prof. Hartmana budzi duże kontrowersje również w środowiskach lewicowych. Zdaniem Łukasza Chojnackiego z Inicjatywy Polskiej nie jest on młodą kobietą, o której prawa lewica walczy, stąd też jego osoba na czele komitetu nie wygląda wiarygodnie. Ponadto działania prof. Hartmana w parlamentarnej kampanii wyborczej w ubiegłym roku, były jedną z przyczyn, które doprowadziły do klęski listy wyborczej Zjednoczonej Lewicy, przez co do Sejmu nie wszedł żaden przedstawiciel lewej strony sceny politycznej.