Jesteś tutaj: Home

Bydgoski węzeł multimodalny dobrze zaprezentował się w Gdańsku

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 22 czerwiec 2017 17:04

- Jeżeli zacznie zatykać się port gdyński, to służymy pomocą – zadeklarował Jacek Kajczuk z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. W środę w sali sesyjnej gdańskiego ratusza odbywało się IV Forum Korytarza Bałtyk-Adriatyk, w czasie którego swoje wystąpienie mieli przedstawiciele bydgoskiego ratusza.

Patronat honorowy nad forum sprawował Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marek Gróbarczyk. Z racji obchodzonego roku ,,Rzeki Wisły” głównym tematem było zagospodarowanie dróg wodnych, jednakże nie zapomniano również o drogach lądowych i kolei, które są obecnie podstawą w korytarzu Bałtyk-Adriatyk.

 

- Port w Hamburgu nie musi być największym portem Polski – podkreślał Andrzej Bojanowski, prezes Związku Miast i Gmin Morskich, wskazując na potrzebę budowania lepszej dostępności komunikacyjnej dla polskich portów, aby mogły skuteczniej rywalizować z tym niemieckim portem. Obecnie drogi wodne E40 i E70 nie tworzą jednak korytarza sieci TEN-T Bałtyk-Adriatyk. Przedstawiciele rządu wyjaśniali, iż Polska będzie dążyć, aby podczas rewizji kształtu sieci TEN-T się w niej znalazły.

 

- To miasta węzły zdecydują o sukcesie korytarzy transportowych – ocenił Ryszard Toczek, z Wydziału Analiz i Współpracy Miasta Gdyni. Duża część konferencji to była prezentacja planów poszczególnych miast. Bydgoszcz reprezentował dyrektor Wydziału Zintegrowanego Rozwoju Grzegorz Boroń i pracownik Miejskiej Pracowni Urbanistycznej Jacek Kajczuk. Wskazali oni na swojej prezentacji m.in. proponowaną przez Bydgoszcz lokalizację portu rzecznego w Łęgnowie, jednakże jak podkreślał Boroń, sukces tej inicjatywy zależeć będzie od kaskadyzacji Wisły, stąd też dla Bydgoszczy priorytetem jest budowa tzw. ,,suchego portu”, czyli kolejowego węzła przeładunkowego.

 

- Proponujemy lokalizację ,,suchego portu” wzorowanego na tym w Kutnie, który mógłby powstać niezależnie od lokalizacji tego portu rzecznego, w przyszłości z nim współpracować – tłumaczył Jacek Kajczuk. Wskazywana na prezentacji lokalizacja znajduje się przy linii kolejowej nr 201 na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego – Wpisuje się on bezpośrednio w plany PKP dotyczące modernizacji linii kolejowej nr 201, jako szlaku alternatywnego dla 131. Linią 201 bezpośrednio dojeżdżamy do Gdyni. Jeżeli Gdynia zacznie się zatykać, port gdyński, to służymy pomocą. Możemy część kontenerów drogą kolejową przejąć i dystrybuować dalej na transport kolejowy.

 


 

Uczestnikom forum zaprezentowano również koncepcje przebiegu możliwej linii kolejowej z Łęgnowa na lotnisko, gdzie rozważany jest terminal Cargo.

 

Odczytany został również list od posła Łukasza Schreibera, który nie mógł uczestniczyć w forum z powodu obrad Sejmu - W dniu 7 marca br. z inicjatywy Wojewody Kujawsko-Pomorskiego odbyło się spotkanie z parlamentarzystami wszystkich opcji politycznych, w trakcie którego przyjęliśmy stanowisko, które następnie skierowaliśmy do wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Wskazaliśmy w nim potrzebę utworzenia w Bydgoszczy tzw. portu wewnętrznego dla portów morskich Trójmiasta oraz Elbląga. Zaapelowaliśmy jednocześnie do samorządów w przebiegu korytarza Bałtyk-Adriatyk oraz spółek skarbu państwa do aktywnego działania na rzecz realizacji tej idei – napisał parlamentarzysta - W Bydgoszczy w ostatnim czasie dużo mówimy o potrzebie powstania węzła multimodalnego, który pozwolić może wręcz na cywilizacyjny rozwój naszego regionu. Zdaje sobie sprawę, że temat może interesować również Gdańsk, Gdynię oraz szeroko pojętych interesantów polskich portów morskich. Wierzę bowiem, że utworzenie takiego węzła w Bydgoszczy pozwoliłoby rozwiązać również wiele problemów z którymi boryka się Trójmiasto.

 

Z innych prezentacji warto wskazać na tą przygotowaną przez Tczew we współpracy z firmą PCC Intermodal, która chce zbudować ,,suchy port”. Lokalizacja Tczewa wydaje się nieco gorsza od Bydgoszczy, ale należy ją traktować jako bezpośrednią konkurencję. Na braku zdecydowania w kwestii budowy terminalu kolejowego w Bydgoszczy zyskać mógłby Tczew.

 

13 kwietnia 1346 roku

Król Kazimierz III Wielki

nadał Bydgoszczy prawa miejskie