1. Anna Bańkowska SLD - Kilka dni temu na sali plenarnej Sejmu w gorzkich słowach krytykowała rząd, że próbuje się zostawić Bydgoszczy problem zanieczyszczonego przez Zachem terenu. Nie można jednak zarzucić populizmu, gdyż na co dzień zajmuje się pisaniem ustaw w kwestiach związanych z problematyką ubezpieczeń społecznych. Ta praca nie jest co prawda zbyt medialna, ale słów pochwalnych nie kryją jej także przeciwnicy polityczni. Nie bez powodu była doceniana w tej kadencji przez media ogólnopolskie.
2. Łukasz Krupa TR – Początkującemu parlamentarzyście nie jest na pewno łatwo, stąd też poseł Krupa został przez nas wyróżniony dopiero teraz. Wyraża ciągłe zainteresowanie problemami swojego okręgu, dość dużo uwagi poświęca bydgoskiemu lotnisku. I za systematyczne zainteresowanie postanowiliśmy go umieścić tak wysoko w naszym rankingu.
3. Iwona Kozłowska PO – W Sejmie też debiutuje. Mniej widoczna w Bydgoszczy, ale za stara się być aktywna w okolicznych powiatach przez co zauważa problemy borykające mieszkańców, o których nie słyszeli inni parlamentarzyści. Wśród posłów Platformy Obywatelskiej z okręgu nr 4 jest na pewno osobom wyróżniającą się w pracy dla mieszkańców.
4. Tomasz Latos PiS – Przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia. W parlamencie pełni zatem bardzo odpowiedzialną funkcję, przez co ma mniej czasu na sprawy typowo regionalne, w tym także problemy młodych lekarzy z kujawsko-pomorskiego.
5. Jan Rulewski PO – To wyróżnienie nie jest na pewno za pracę dla regionu, gdyż swój okręg (powiaty: nakielski, sępoleński, inowrocławski, żniński i mogileński) właściwie zignorował w tej kadencji. Na zauważenie zasługuje jednak duża jak na polityka Platformy Obywatelskiej odwaga. Za wyłamywanie się z dyscypliny partyjnej nie raz był karany finansowo. W ostatnim czasie krytykował swoich kolegów partyjnych za głosowanie w sprawie bezpłatnych leków dla najbardziej potrzebujących ludzi starszych.
Wyróżnienia negatywne:
Andrzej Kobiak PO – Należałoby się zastanowić, czy senator nie pomylił okręgu wyborczego. W swojej działalności bardziej się interesuje bowiem utrzymanie obecnych układów sił politycznych w województwie kujawsko-pomorskim, niż interes zachodniej jego części. Można odnieść wrażenie, że zachowuje się trochę jak asystent senatora Jana Wyrowińskiego z Torunia.
Kosma Złotowski PiS – W maju wybrany na funkcję posła do Parlamentu Europejskiego, zatem tej kadencji Sejmu nie dokończył. Oceniając jednak niecałe trzy lata jego działalności ciężko znaleźć jakieś parlamentarne osiągnięcia. Miejmy nadzieje, że w Brukseli i Strasburgu uda mu się zdziałać więcej.
Bartosz Kownacki PiS – Poseł zamieszkały w Warszawie i być może jako działacz partyjny wywiązuje się ze swoich obowiązków należycie. W naszym regionie zajmuje się jednak właściwie tylko sprawami światopoglądowymi, niekiedy pozwalając sobie na szokowanie.
Dylematy (czyli kogo było trudno sklasyfikować):
- Radosław Sikorski PO – Będąc ministrem Spraw Zagranicznych miał wiele obowiązków. Jego działalność dyplomatyczna części Polaków mogła się podobać, z kolei było też wielu zajadłych przeciwników, bo przy tak podzielonym polskim społeczeństwie ciężko byłoby wszystkim dogodzić. Na tym polityku ciąży jednak udział w aferze taśmowej ,,Wprost”, gdy został nagrany w czasie rozmowy z Janem Vincentem Rostowskim.
- Krzysztof Brejza PO – Pracowitości i zainteresowania problemami powiatu inowrocławskiego trudno mu odmówić. Wyjście z głosowań w momencie, gdy rozpatrywana była poprawka do ustawy o utrzymaniu czystości w gminach, o co przed Trybunałem Konstytucyjnym walczyło miasto Inowrocław sprawiło jednak, że nie znalazł się ostatecznie w pierwszej piątce naszego rankingu.
Nie ocenieni (średniacy):
Teresa Piotrowska PO, Jarosław Katulski PO, Paweł Olszewski PO, Eugeniusz Kłopotek PSL.
W naszym zestawieniu nie ujęliśmy tylko posła Piotra Króla z PiS, który mandat pełni zaledwie 4 miesiące.
