Jesteś tutaj: Home

Bydgoski PKS chce się bronić przed działaniami marszałka

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz wtorek, 18 listopad 2014 13:40

Prywatna spółka autobusowa PKS z siedzibą w Bydgoszczy na rynku województwa kujawsko-pomorskiego radzi sobie bardzo dobrze, oferując flotę pojazdów o znacznie wyższym standardzie niż należąca do województwa spółka Kujawsko-Pomorski Transport Samochodowy z siedzibą we Włocławku. Marszałek chce jednak pomóc swojemu przewoźnikowi przejąć bydgoski rynek, a instrumenty umożliwiające to posuniecie dali mu pod koniec września radni Sejmiku przyjmując tzw. Plan Transportowy.

 

Przed tygodniem jako pierwsi napisaliśmy na naszych łamach o zamówieniu jakie Urząd Marszałkowski planuje złożyć na obsługę 30 połączeń, do których realizacji zamierza dopłacać z pieniędzy publicznych. Nikt nie ma wątpliwości, że jest ono skierowane pod spółkę z Włocławka, która ma poważne problemy z rentownością.

 

Sprawą oburzona jest spółka PKS sp. z o.o. z Bydgoszczy, gdyż włocławska spółka przy pomocy publicznej zamierza wejść na trasy: Bydgoszcz – Inowrocław, Bydgoszcz – Żnin, Bydgoszcz – Mogilno, Bydgoszcz – Rypin. Takie działanie przeczy prawom wolnego rynku.

 

Możliwość dotowania połączeń autobusowych uruchomili marszałkowi radni Sejmiku, którzy pod koniec września przyjęli Plan Transportowy. Za głosowali wówczas radni PO, PSL i SLD, przeciwko był tylko klub PiS.