-Mamy mocne podstawy prawne, aby protest się odbył – wyjaśnia nam Paweł Barczewski. Rolnicy decyzję prezydenta Bruskiego zaskarżyli do wojewody. Ta z kolei w ich opinii nie odniosła się w ciągu 24 godzin na piśmie, co w opinii rolników sprawia, że odwołanie jest zasadne i protest będzie legalny.
Jeżeli policja lub inne służby będą próbowały zablokować wjazd do miasta, to nie wyklucza się podjęcia innych działań, w tym zablokowania ruchu przez ciągniki w Pawłówku na obwodnicy Bydgoszczy, co może skutkować także utrudnieniami na DK nr 10 w powiecie nakielskim.