Jesteś tutaj: Home

Związkowcy w regionie na konfrontacje na razie nie idą

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 18 luty 2015 00:52

Przed dwoma tygodniami centrale największych związków zawodowych na szczeblu centralnym ogłosiły pogotowie strajkowe. W naszym regionie nie brakuje problemów, ale liderzy związkowi liczą, że uda się wypracować kompromis bez podejmowania bardziej drastycznych kroków. Dość gorąca sytuacja ma miejsce chociażby w szpitalu im. Jurasza, gdzie najprawdopodobniej dojdzie do konfliktu z toruńskim Uniwersytetem Mikołaja Kopernika.

 

W czwartek w Bydgoszczy związkowcy przeprowadzą akcję informacyjną na temat ogólnopolskich postulatów, w tym obniżenia wieku emerytalnego. Planowane jest także spotkanie z wojewodą Ewą Mes, gdzie poruszone zostaną dodatkowo problemy lokalne.

 

Zdaniem przewodniczącego NSZZ Solidarność Leszka Walczaka cały czas problemem jest dostęp mieszkańców kujawsko-pomorskiego do państwowej służby zdrowia, coraz gorzej funkcjonuje także tzw. pakiet onkologiczny.

 

O swoje miejsca pracy boją się pracownicy Poczty Polskiej, Enea oraz kolejarze. Przed tygodniem poseł Piotr Król alarmował, że w regionie bydgoskim zwolnionych ma być 342 pocztowców. Dzisiaj w tej sprawie obradować będzie w Sejmie Komisja Infrastruktury.

 

Zdaniem przewodniczącego Walczaka spór budzi plan bydgoskiego ratusza zlikwidowania Spółki Wodnej ,,Kapuściska” - Będzie wiązało się to z konsekwencjami dla przemysłu.

 

Z usług tej spółki korzystają firmy ulokowane na terenach dawnego Zachemu.

 

W ostatnim czasie niepokoje pojawiają się także w Szpitalu Uniwersyteckim im. Jurasza, gdzie planuje się zlecić zadania związane z utrzymaniem czystości i transportem wewnętrznym zewnętrznym podmiotom, co odbędzie się kosztem najmniej zarabiających pracowników i ich rodzin. Solidarność w tej sprawie podejmowała rozmowy z rektorem UMK, czyli uczelni prowadzącej szpital, które jak informuje nas Leszek Walczak nie przyniosły żadnych efektów - Rektor w naszym odczuciu nie zna swoich kompetencji.

 

Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu cześć pracowników szpitala ogłosi spór z pracodawcą.

 

Jeżeli dialog w tej formie nie przyniesie skutku, to niewykluczone są bardziej radykalne formy protestów.

 

13 kwietnia 1346 roku

Król Kazimierz III Wielki

nadał Bydgoszczy prawa miejskie