Na lotnisku w Watorowie Janusza Korwin-Mikke przywitał prezes kujawsko-pomorskich struktur partii KORWiN Marcin Sypniewski.
- Nudy w kraju – skomentował trwającą kampanie wyborczą w Polsce Janusz Korwin-Mikke, który zgodził się z tym, że mamy do czynienia z teatrem dwóch aktorów (Komorowski i Duda), którzy zajmują się sobą nawzajem a nie problemami Polski. Wyżej wymieni politycy Januszowi Korwin-Mikke mogą jednak zazdrościć frekwencji na otwartej sali, gdzie w kinoteatrze Adria przebywało około 1 tys. osób i nie dało na nią wejść, co przebiło kilkukrotnie bydgoską konwencję Andrzeja Dudy. Posłuchać co ma do powiedzenia Korwin-Mikke przyszli głównie młodzi ludzie. Kandydat poruszył w swoim wystąpieniu m.in. sprawę siły polskiej armii, co oceniał negatywnie – Liczące 4 mln obywateli Księstwo Warszawskie miało 100 tys. armii, tyle samo ma dzisiaj Polska licząca 38 mln obywateli – wyjaśniał.
Kolejnym przystankiem był Inowrocław, gdzie sala Cechu Rzemiosł także pękała w szwach.
W naszym regionie kandydat partii KORWiN zamierza mówić m.in. o przywróceniu kary śmierci – To jest jeden z pakietów rzeczy, którymi zajmę się jako prezydent. Będę domagał się przywrócenia kary śmierci mając za sobą 77% opinii publicznej – wyjaśniał nam na lotnisku. Pytany o to, czy nie będzie się to kłócić z ideałami Unii Europejskiej przyznał, że są one złe i należy je zmienić.
,,Będę walczył o II turę”
- Wie pan jakieś 3 tygodnie przed wyborami będą dopiero pokazywać prawdziwe sondaże – poinformował nas kandydat – Żeby przegonić pana Dudę muszę mieć 20% - wyjaśniał, zapowiadając walkę o II turę.